KOSMETYKI DO PIELĘGNACJI CIAŁA / AKTUALNA PIELĘGNACJA




Pielęgnacja ciała to bardzo ważny etap, który ja osobiście bardzo lubię ;) Zapewne dlatego że kocham piękne zapachy i takie kosmetyki staram się dobierać, takie które nie tylko fajnie pielęgnują naszą skórę, dbając by była piękne przez długi czas, ale tez takie które pobudzają zmysły, wprawiają mnie w świetny nastrój, a w ponure dni pobudzają do działania ;) 
 
To już 4 tydzień wyzwania zorganizowanego przez TrustedCosmetics
Dzięki udziale w nim dokładnie przejrzałam swoje zasoby kosmetyczne, w każdym miejscu, ale te schowane gdzieś w pudle zostawiam, bo skupić się chcę na aktualnie używanych, które teraz używam i lubię, nawet bardzo! 




Oczywiście pielęgnacja ciała to nie tylko balsamy i żele pod prysznic a też produkty do higieny intymnej, do depilacji jak i antyperspiranty i od tych właśnie zacznę ;) 

ANTYPERSPIRANTY
_______________________________________ 


Tych dwóch aktualnie używam.
Garnier neo bardzo fajny, pięknie pachnie i bardzo ale to bardzo odpowiada mi taka forma suchego kremu. Na co dzień jest dla mnie jak najbardziej odpowiedni.
Rexona active shield świetna! Nie bieli ubrań, dobrze chroni. Zapach również przyjemny. 

DEPILACJA
________________________________

 
Tutaj jeden żel, sukcesywnie zużywam kupuję nowy ;)  Aktualnie jest to Gillette Satin Care  który naprawdę fajnie się spisuje. Żel odpowiednio gęsty nie ucieka z ręki, wydajny i faktycznie zmiękcza włoski ;) A do golenia? Najzwyklejsza maszynka jednorazowa podkradziona z reguły dla męża ;)  Te maszynki Xtreme 3 są naprawdę fajne, bardzo ostre i o wiele dłużej można je użytkować ;) 

HIGIENA INTYMNA 
________________________________________

 
Aktualnie są to dwa produkty Prowag emulsja do mycia i żel do ochrony. 
Provag to naprawdę warte uwagi kosmetyki które zapobiegają problemom intymnym. Ja takowe posiadałam więc zdecydowanie wiem o czym pisze ;) Żel stosuję codziennie, świetnie łagodzi, daje uczucie komfortu no i naprawdę pomógł mi uporać się z problemami intymnymi.

ŻELE POD PRYSZNIC 
____________________________________


Pod prysznicem królują aktualnie oto te trzy ;)  Dove to produkty które są u mnie zawsze mile widziane, bardzo lubię  żele Dove bo fajnie nawilżają ciało, ładnie pachną, są gęste i bardzo wydaje. Chętnie po nie sięgam ;) 
Żel pod prysznic APIS już o nim pisałam, bardzo fajny, ładnie pachnie nie przesusza skóry, bardzo przyjemny.
No i jako nowy członek grupy myjącej w ramach zostania niedawno Ambasadorką LPM zawitał żel Le Petit Marseillais Malina i Piwonia. Piękny zapach, fajnie się pieni, dobrze pielęgnuje. O nim jeszcze będzie osobny wpis, bądź już o całej trójce od LPM. Ale lubię te żele bo po który nie sięgnę zawsze zachwyca mnie zapach.   

PEELINGI  
_____________________________________

 
Tutaj również w użyciu trójka wspaniałych ;)  Przecudowny, wspaniały i wręcz ukochany peeling od Biolove kawowy już o nim pisałam oczywiście w samych superlatywach, bo nie można inaczej ;) Zapach prawdziwej kawy mnie powala, no i ta pielęgnacja....ideał! 
APIS Galaretka do ciała naprawdę pachnie arbuzowo, bardzo soczyście ;)  Drobinki w niej są odpowiednie by fajnie nasze ciało peeling-ować ;) 


Peelingiem po który często sięgam, bo bardzo lubię są peelingi od Joanny. W malutkich buteleczkach, idealne do zabrania ze sobą, no i oczywiście te pięknem, absolutnie nie sztuczne zapachy ;) Fajnie peeling-uje, drobinki sa odpowiedniej wielkości. Lubię je bardzo ;) 

BALSAMY/OLEJKI/MUSY DO CIAŁA 
_________________________________________

 
Tak wygląda aktualny arsenał w do walki o piękne ciało ;) I tutaj jak widzicie kolejne dwa produkty Biolove.
Przepięknie pachnący i idealnie pielęgnujący ciało Mus borówkowy Biolove  zapraszam do wcześniejszej recenzji, ale zapach tego produktu uzależnia, totalnie! 


Kolejny produkt Biolove świeca do masażu  o delikatnym zapachu pomarańczy. O tym produkcie również ukaże się osobny wpis, bo jest tego wart, zdecydowanie! 

 
Mleczko nawilżające od Le Petit Marseilliais o słodkim zapachu migdałów ;)  Bardzo odpowiada mi ten zapach, gdyż lubię i słodkie zapachy. Fajnie nawilża skórę, jest treściwe, gęste. 


Olejek do ciała Vianek  to moje ostatnie odkrycie, bardzo go polubiłam, skóra po nim jest super miękka, elastyczna no i to fajna sprawa na szybkie odżywienie skóry ;) O nim również możecie poczytać więcej ;) 


Oczywiście coś na cellulit ;) Chyba u każdej z nas znajduje się taki produkt, bo ta "pomarańczka" to prawdziwa zmora!
Lirene Antycellulitowa Mezoterapia to balsam o bardzo orzeźwiającym zapachu, lekko cytrusowym, naprawdę świetnie napina skórę, przez co ten nasz okropny cellulit jest mniej widoczny. 
Lirene Terapia Antycellulitowa 14 dni to żel wręcz idealny na letnie dni gdyż chłodzi. Ja bardzo lubię te uczucie, a przez to że chłodzi poprawia w skórze mikrokrążenie, pobudza skórę, skóra zyskuje na elastyczności. Jest to żel na dzień, dołączony do niego był krok 2 żel rozgrzewający na noc (porządnie grzał), który dobił dna ;) Dla mnie to świetny duet! 

I to tyle aktualnie w mojej pielęgnacji ciała ;)  Inne kosmetyki puki co czekają na swoją kolej ;) 
Macie któryś z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji również i u siebie? 


 

34 komentarze:

  1. Dużo fajnych kosmetyków :) Kuszące zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o produktach Biolove, ale już tym postem mnie skusiłaś! Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dość trudno dostępne, sklepy Kontigo. Sama ubolewam nad tym faktem, bo najbliższy taki sklep u mnie to w Warszawie, a nie jest to niestety blisko :/

      Usuń
  3. O też uwielbiam kosmetyki od Lirene ;)
    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/08/wondershow-volume-mascara-eveline.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lirene ma całkiem fajną ofertę kosmetyków do ciała, również dużo nowości które mnie ciekawią ;)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Widziałam gruszkowy ;) Takiego jeszcze nie miałam, wygląda apetycznie ;)

      Usuń
  5. Po peelingi z Joanny kiedyś bardzo często sięgałam. Kosmetyki Biolove mnie tutaj bardzo zaciekawiły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki Biolove są godne uwagi:) Ale trzeba uważać bo uzależniają ;)

      Usuń
  6. ciekawe jakby sie u mnie ten żel z Provag sprawdził

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę zachęcam do zakupu. Bardzo dobry produkt, który tak naprawdę zawsze warto mieć przy sobie.

      Usuń
  7. Znam kilka Twoich produktów :-) Wszystko kuszące i pięknie pachnące :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe kosmetyki, nigdy nie słyszałam o tych Bio :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam próbki mleczka LPM. Super sprawdziły się. Muszę je kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie pachną, ja bardzo lubię tak naprawdę praktycznie każdy żel od LPM :) A teraz miała być promocja w Rossmannie 2 żele w cenie lekko niżej niż 10zł ;)

      Usuń
  10. Miałam kiedyś peeling z Joanny, ale to było laaata temu :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wieki temu kupiłam swój pierwszy od Joanny i do tej pory do nich wracam ;)

      Usuń
  11. Ten Garnier Neo mnie zaciekawił, ale nie wiem czy byłby wystarczająco silny.
    Nieśmiertelne peelingi z Joanny! Kocham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Garnier Neo u mnie dobrze się spisuje na co dzień, nie sprawdzałam niestety bardziej hardcorowo ;)

      Usuń
  12. Cudowne zdjęcia, z tego wszystkiego biolove mnie najbardziej zainteresowało, parę razy natknęłam się na tę markę, ale nigdy jakoś mnie do niej nie ciągnęło, ale chyba się przekonam i w końcu wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) A Biolove kosmetyki polecam z czystym sumieniem! Gwarantuję miłość od pierwszego użycia ;)

      Usuń
  13. Też uwielbiam pachnące kosmetyki, inne do mnie nie przemawiają. :) Bardzo ciekawy zestaw, ciekawi mnie olejek Vianka i Biolove :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo nie ma jak to piękne zapachy w łazience ;) Olejek Vianka bardzo fajny, myślę że by przypadł do gustu ;) A świeca do masażu od Biolove naprawdę świetny kosmetyk ;) Zachęcam spróbować ;)

      Usuń
  14. Znam kilka produktów z wymienionych przez Ciebie ;) Są to m.in. produkty PrOVag czy peeling Joanna :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam ten antyperspirant, jest całkiem fajny, ale wole te z dove :) Z Le petti mam ten sam balsam, mojaja mama go uwielbia. Ja balsamu używam raz na pół roku, bo moja skóra w ogole nie jest sucha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Dove kiedyś miałam antyperspirant i zdecydowanie w pamięci zapadł mi ich ładny zapach ;) A balsam warto używać nie tylko na suchą skórę, to procentuje na przyszłość ;)

      Usuń
  16. Fajny post, zdjęcia bardzo ładne :) zaciekawił mnie olejek Vainek. Mam mleczko ich firmy i jestem zadowolona, więc olejek pewnie równie fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa ;) Olejek z Vianek Bardzo fajny, myślę że to nie ostatni kosmetyk z Vianka u mnie ;)

      Usuń
  17. Widzę tu kilka moich perełek.
    Biolove mnie bardzo kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biolove mogę polecać dookoła, bo wspaniałe kosmetyki! ;)

      Usuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger