Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Oillan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Oillan. Pokaż wszystkie posty
OILLAN TONUJĄCY KREM SEBOREGULUJĄCY / SKÓRA MIESZANA Z NIEDOSKONAŁOŚCIAMI

OILLAN TONUJĄCY KREM SEBOREGULUJĄCY / SKÓRA MIESZANA Z NIEDOSKONAŁOŚCIAMI


Ten krem od Oillan jest ze mną już jakiś czas, więc dokładnie sprawdziłam jak się spisuje na mojej buzi z niedoskonałościami która dość szybko się przetłuszcza.
Krem mogłam przetestować dzięki  uprzejmości Oillan, za co dziękuję ;) Ale w żadnym wypadku nie ma to wpływu na opinię jaką o tym kremie wystawię ;) 

Przyznaję że do takich kemów tonujących podchodzę ostrożnie i ze sporą doza niepewności. Co prawda w moim kosmetycznym życiu nie przewinęło się ich strasznie dużo, nawet bardzo mało, ale utkwił mi taki jeden z Ziaji bodajże Ziaja Nuno ;) Zapamiętałam jego ciemny kolor, a i działanie takie kiepskie. 

NOWOŚCI OILLAN / TONUJĄCY KREM SEBOREGULUJĄCY / IDEALNY NA LATO?

NOWOŚCI OILLAN / TONUJĄCY KREM SEBOREGULUJĄCY / IDEALNY NA LATO?




Dzięki uprzejmości Oillan mam możliwość przetestowania ich nowości - Tonujący krem Seboregulujący. Byłam tego produktu bardzo ciekawa, gdyż właśnie takie kremy mogą nam zastąpić latem ciężki podkład, który raczej nie sprzyja w upalne dni naszej cerze. 
Oillan to produkty które są u mnie od kiedy urodził nam się synek, tak więc zaczęło się od jego pielęgnacji gdzie byliśmy bardzo zadowoleni, powoli również i na mojej półce pojawiały się te produkty, gdzie zakochałam się w Multi-lipidowym kremie do twarzy. Co prawda był on z przeznaczenia do cery  bardzo suchej, ale i na mojej mieszanej sprawdził się świetnie. Dogłębnie nawilżał moją cerę ;) 




DENKO / WŁOSY - TWARZ - CIAŁO / POZBYWAMY SIĘ OPAKOWAŃ

DENKO / WŁOSY - TWARZ - CIAŁO / POZBYWAMY SIĘ OPAKOWAŃ




Tak więc opróżniam zakamarki gdzie skrywają się puste opakowania. Jeszcze przed tym jak mąż wpadnie na ten pomysł pierwszy ;) 
Wydaje mi się że takie wpisy jak DENKO lubimy czytać więc stwierdziłam że i u mnie się czasem takowe pojawią ;) Dzisiaj jest ono zróżnicowane - coś do włosów, coś do buźki itp. 
Oczywiście jedne przypadły do gustu inne niestety nie zaskoczyły zbyt pozytywnie. Ale o tym co ja polubiłam, a czego nie dowiecie się niżej ;) 

Ostatnio najszybciej znikają u mnie kosmetyki do włosów i dzisiaj będzie ich najwięcej ;) 


DENKO / KOSMETYKI DO TWARZY

DENKO / KOSMETYKI DO TWARZY




To mój pierwszy taki wpis, bo nigdy nie kolekcjonowałam pustych opakowań po kosmetykach z racji tego że i tak mam małe mieszkanie a przechowywanie masy butelek itp. jakoś tak zagraca miejsce ;) 
Ostatnio mąż zapytał mnie cóż to za pudło stoi z opakowaniami :) No cóż jego męski umysł absolutnie tego nie pojął :P 

Ten wpis w sumie pojawił się z racji tego że mam tutaj w tym niewielkim gronie produkty o których warto przypomnieć, gdyż są godne uwagi.  


KOLEJNE TESTY PRZED NAMI / OILLAN ACTIV I ELSEVE OD L'OREAL PARIS

KOLEJNE TESTY PRZED NAMI / OILLAN ACTIV I ELSEVE OD L'OREAL PARIS

Dzisiaj dotarły do mnie dwie przesyłki a w nich produkty do przetestowania :)
Tak tak...uwielbiam te momenty ;) Z drugiej strony już każdy kurier wie gdzie mieszkam, i nie trzeba tego tłumaczyć za każdym razem :P
Jedna z przesyłek nad wyraz cieszyła moje oczy i duszę! Była to wygrana w konkursie organizowanym przez Oillan

Kosmetyki Oillan activ przybyły w pięknym pudełku, które wręcz uwielbiam, zresztą nie tylko ja. Zawsze przydają się do przechowywania np. kosmetyków :)

PIĘKNE USTA - CZYLI MOJA PIELĘGNACJA UST

PIĘKNE USTA - CZYLI MOJA PIELĘGNACJA UST

Tak stwierdziłam że może by tak napisać jak to u mnie jest z tą pielęgnacją ust. 
Bo pewnie wszyscy wiemy że zima to okres kiedy trzeba poświęcić im troszkę więcej uwagi. Zimny wiatr i mróz naraża je na szybsze wysychanie, stają się spierzchnięte a co za tym idzie pękają, a tego nie lubi żadna z nas....i niestety wiem jakie to uciążliwe i bolące kiedy mamy pęknięcia.
Ja tak naprawdę nawyk smarowania ust przed każdym wyjściem i nawet w domu wyrobiłam sobie nie tak dawno temu bo może z niecały rok. Kiedyś wyglądało to tak że sięgałam po pomadki jak już było nie najlepiej z ustami. 
A kolejny nawyk z którym nadal walczę to uporczywe ich oblizywanie. Ale jest coraz lepiej :)
A tak wygląda mój zestaw do walki o piękne usta 

Oillan - multi-lipidowy krem do twarzy godny uwagi!

Oillan - multi-lipidowy krem do twarzy godny uwagi!

Żaden kosmetyk nie troszczy się o cerę tak świetnie jak krem. Nawilża, odżywia skórę twarzy i chroni ją przed spalinami, słońcem czy wiatrem. A w nocy pomaga się zregenerować.
Najczęstszym dylematem jest oczywiście właściwe dobranie takiego kosmetyku do swojej cery. Często kierujemy się ładnym słoiczkiem czy też ceną, co ja często też robię...niestety.
Chciała bym Wam przedstawić krem Oillan Multi-lipidowy krem do twarzy (otrzymany w paczce ambasadorki), który właśnie jest dowodem że kosmetyki w zwykłych opakowaniach też są dobrej jakości:)
Moja cera jest dosyć przesuszona i staram się o nią dbać jak należy, obowiązkowo nawilżając ją 2 razy dziennie (rano i wieczorem).
Ten krem jest z przeznaczeniem do cery bardzo suchej.
Od producenta:
W sposobie stosowania jest zaznaczone by omijać okolice  oczu. Przyznam że nie specjalnie na to tak uważam, ale okazuje się że krem w żaden sposób nie podrażnił mi oczu. Nic z tych rzeczy.
Skład kremu:

Krem bardzo odpowiada potrzebom mojej skóry. Jest bogaty i wystarczy naprawdę niewielka ilość kremu by nawilżyć cerę na długo, przez co z kolei jest bardzo wydajny. Z czego pojemność kremu to 40 ml.
Po zastosowaniu czuć że cera jest bardzo dobrze nawilżona, staje się elastyczna i gładka. Krem mimo tego że jest z przeznaczeniem do cery bardzo suchej, wbrew moim wyobrażeniom nie jest za tłusty i szybko się wchłania a delikatnie tłustawa powłoczka znika dosłownie już po minucie. Przez co nadaje się też idealnie pod makijaż. 
Bardzo polecam stosowanie kremu po takich kuracjach jak peelingi czy innych bardziej inwazyjnych gdyż daje ukojenie dla cery a my czujemy jak nasza skóra pochłania "dobroci" zawarte w kremie. 
Zapach jest nie wyczuwalny, a tubka jest bardzo wygodna w użyciu. 

Po stosowaniu kremu nie miałam żadnych nie miłych niespodzianek i nie uczulił mnie. Krem bardzo sobie chwalę i jak to balsam do ust na zimę Oillan (o którym pisałam wcześniej)  bardzo mnie rozczarował tak o kremie mogę mówić tylko w samych pozytywach. 
Jestem z niego bardzo zadowolona i z przyjemnością będę go stosować. 
Pozdrawiam;*


Oillan – Regenerujący balsam do ust

Oillan – Regenerujący balsam do ust



Jestem zmarźlakiem i powiem szczerze że nie przepadam za zimą…no pomijając tylko ten okres świąteczny bo nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia bez śniegu. Po za tym zima to czas kiedy zawsze jest mi za zimno, marzną ręce, stopy i ma się ochotę siedzieć pod kocem z kubkiem ciepłej herbaty.

W zimę prócz zmarzniętych dłoni moim częstym problemem są spierzchnięte usta, także zawsze pod 
 ręką musi być coś co poratuje.
Jako Ambasadorka marki Oillan otrzymałam bardzo miłą przesyłkę a w niej:
Na chwilę obecną skupiłam się na balsamie gdyż ostatni już wykończony, czas na Oillan.
Balsam ma pojemność 15ml i zamknięty jest w plastikowej tubce ze skośnym aplikatorem.
Jest to kolekcja limitowana więc prawdopodobnie nie będą niedługo dostępne (tak mi się wydaje).
Balsam ma konsystencję bardzo kremową i lekką, czego się nie spodziewałam. Jest przeznaczony na wiatr i mróz tak więc wydawało mi się że będzie bardziej tłusta. Porównać można go w konsystencji do lżejszego kremu do twarzy, czy balsamu do ciała (mi z tym akurat się skojarzyło;)). Zapach jest nie wyczuwalny.

A jak z zastosowaniem? Nie do końca przypadł mi do gustu.
Przy bardzo spierzchniętych ustach, tym bardziej na zewnątrz go stosując trzeba zrobić to kilka razy by dać im ukojenia. No i trzeba dobrze rozsmarować, pomagając chociażby palcem by nie zostawić na ustach białej powłoczki.
To troszkę jest dla mnie mało komfortowe, chyba jednak wolę produkty bezbarwne, bądź w kolorystyce zbliżonej do ust. Bo wyciąganie lusterka, czy mizianie palcem na mrozie? Oj chyba nie dla mnie, jestem za dużym zmarźlakiem. 


Fakt balsam zabezpiecza przed nadmiernym wysuszeniem i daje delikatna ulgę, ale niestety ta konsystencja mi nie odpowiada i trzeba często aplikować by utrzymał się dłużej na ustach. Jest za lekki  jak na mrozy.
Wolę stosować go w domu, niżeli na zewnątrz. W domu radzi sobie całkiem nieźle;)
Więc moja mała sugestia odnośnie produktów na zimę - lepiej jak są bezbarwne, co nie wymaga zerkania w lusterko czy wszystko jest ok, jak i produkt powinien być troszkę bardziej skoncentrowany, by łatwiej można było go aplikować i dłużej utrzymywał się na ustach przebywając na zewnątrz.
Ktoś z Was też miał okazję testować balsamik?
Pozdrawiam;*


Coś dla maluszków czyli Oillan Baby!

Coś dla maluszków czyli Oillan Baby!

Witam Was serdecznie po monstrualnie długiej przerwie!
Na jakiś czas pochłonęło mnie życie codzienne i kilka małych problemów zdrowotnych mojego malucha, czyli 2 pobyty w szpitalu i zmagania z alergią:/
Ale jestem i to nie z pustymi rękami, bo z recenzją produktów dla dzieci a dokładniej:
Płyn do mycia i kąpieli 2 w 1
Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała firmy Oillan


Miałam przyjemność testować te próbeczki przez cały pobyt maluszka w szpitalu.
Jakiś czas temu zostałam ambasadorką kosmetyków Oillan dlatego też miałam przyjemność testować te próbeczki przez cały pobyt maluszka w szpitalu.

Na wstępie trochę informacji o produktach Oillan Baby:  
Oillan Baby to hipoalergiczny program pielęgnacji dla noworodków i niemowląt od 1. dni życia, zapewniający skuteczną profilaktykę dysfunkcji niedojrzałej skóry. Receptury Oillan Baby bazują na składnikach pochodzenia naturalnego i były testowane z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry.
- zawiera wyłącznie składniki pochodzenia naturalnego
- nie zawiera silikonów, parabenów i syntetycznych konserwantów, alkoholu, glikolu propylenowego, PEG
- nie zawiera oleju mineralnego i substancji ropopochodnych, SLES/SLS, substancji barwiących i zapachowych
z wyjątkiem Kremu na ciemieniuchę*

Mój maluszek ma bardzo wrażliwą skórę i przy braku odpowiedniej pielęgnacji staje się sucha i swędząca. Próbki były moim sprzymierzeńcem w walce z tym problemem....

W szpitalu byliśmy 11 dni a produktu starczyło nam na 8 dni (mieliśmy 3 próbki płynu do mycia i kąpieli i 3 próbki kremu pielęgnacyjnego) codziennej kąpieli i balsamowania:) także uważam że  duży plus to wydajność. 
Odpowiednio się pienił podczas nakładania na skórę i nie spływał z dłoni co bardzo ułatwiało mi szybką kąpiel synka. Podoba mi się delikatny, subtelny zapach który nie drażni i nie jest nachalny:) Bardzo przyjemnie się go używa, a skóra po kąpieli jest delikatnie nawilżona i mięciutka:) 
Także u dzieci z brakiem problemu przesuszonej skóry można było by pominąć proces balsamowania....:)

Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała  sprawdził się równie dobrze, gdyż delikatnie pielęgnował skórę mojego maluszka. Fajnie się rozprowadzał i szybko się wchłaniał (za co wielki plus gdyż przy przeziębieniu nie mogłam sobie pozwolić na czekanie aż krem się wchłonie). 
Skóra na długi czas była ładnie nawilżona:) 
Bardzo jestem zadowolona z tych produktów gdyż idealnie się u Nas sprawdziły, nie wywołały żadnej reakcji alergicznej, a mój maluch sam domaga się balsamowania po każdej kąpieli;) 
Jak widać nie tylko mi przypadł do gustu....;)


Hubercik poleca wszystkim maluchom!!

Copyright © 2014 Miki , Blogger