DENKO / KOSMETYKI DO TWARZY




To mój pierwszy taki wpis, bo nigdy nie kolekcjonowałam pustych opakowań po kosmetykach z racji tego że i tak mam małe mieszkanie a przechowywanie masy butelek itp. jakoś tak zagraca miejsce ;) 
Ostatnio mąż zapytał mnie cóż to za pudło stoi z opakowaniami :) No cóż jego męski umysł absolutnie tego nie pojął :P 

Ten wpis w sumie pojawił się z racji tego że mam tutaj w tym niewielkim gronie produkty o których warto przypomnieć, gdyż są godne uwagi.  


Czy pojawią się kolejne takie wpisy w sumie sama nie wiem ;) Myślę że jeżeli będą to produkty o których będzie warto wspomnieć raz jeszcze to tak!  Zobaczymy;)
Jak mnie mąż z domu nie wygodni za zgromadzanie tego wszystkiego to coś się jeszcze ukaże denkowego :)

 
Mniej więcej wygląda to tak jak widać na powyższym zdjęciu ;) Buźki mówią same za siebie ;) 
_________________________________________________
APIS / Oczyszczający tonik antybakteryjny z zieloną herbatą
To właśnie jeden z produktów o którym warto wspomnieć raz jeszcze. Jest to fajny tonik do codziennego stosowania nawet trzy razy dziennie. Ma on pojemność 500ml więc na sporo nam starczy.
Tonik ma fajny skład, nie za długi, a ekstrakt z zielonej herbaty jest na wysokiej pozycji. Świetnie tonizuje i odświeża buzię, przy czym delikatnie łagodzi cerę. 
Dla mnie naprawdę świetny, z chęcią jeszcze do niego kiedyś powrócę ;)

Oillan / Multi-lipidowy krem do twarzy
Przeznaczenie tego kremu to cera bardzo sucha, ja mam cerę mieszaną w kierunku do tłustej, ale jestem bardzo zadowolona z kremu i strasznie mi smutno że się skończył :( 
Krem jest bardzo bogaty (ale nie tłusty) i wystarczy naprawdę niewielka ilość kremu by nawilżyć cerę na długo.
U mnie najczęściej stosowany był wieczorem, po peelingu czy tak po prostu kiedy potrzebowałam porządnego nawilżenia.  I spisywał się naprawdę idealnie. Świetny krem który nie podrażnia, a wręcz łagodzi cerę, świetnie nawilża i nadaje się nawet do cery mieszanej czy tłustej.
Polecam go z całego serca!  Naprawdę warto go mieć!

Lirene Derma Matt/D długotrwale matujący lekki krem nawilżający
Fajne opakowanie z pompką skrywa dobry krem dla takich osobników jak ja, z wypryskami. Krem jest bardzo leciutki, szybko się wchłania, a pod makijaż sprawdza się idealnie. 
Fajnie matowi cerę u mnie głównie strefę T. 
Posiada SPF15, co prawda nie jest to dużo ale na dni kiedy nie ma za dużo słońca jest ok. 
Nie jest to krem który wyniszcza wszystkie niedoskonałości, ale fajnie uspokaja cerę i tak szybko nie pojawiają się nowe niespodzianki. A to naprawdę u mnie jest sukces ;) 

2 produkty punktowe na wypryski:
ACNE SPOT TREATMENT marki NovaClear
Iwostin Purritin 
Jeżeli chodzi o moje doświadczenie to nie wiem który wypadł lepiej, chyba jeżeli już miała bym wybrać to żel punktowy marki NovaClear jest odrobinę lepszy, bo troszkę szybciej działał. Bo jeżeli chodzi o Iwostin to naprawdę potrzeba było mu sporo czasu by z jakimś pryszczem coś uczynić, i uważam że jest słabszy w działaniu. 
Ale ogólnie te dwa produkty mnie nie zachwyciły swoim działaniem. Liczyłam że troszkę szybciej będą sobie radzić z wypryskami. Raczej już do niech nie wrócę, bo nie widzę sensu ;) Mam jeszcze do wykończenia żel punktowy z serii siarkowa moc, ale zostanę chyba przy swojej metodzie stosowania na wypryski olejku herbacianego. 

To tyle w skrócie ;) O tych trzech produktach wartych polecenia pisałam też wcześniej ;)
Buziaki :* 
 


 




12 komentarzy:

  1. Dobrze, że mąż zapytał się. Mój już by dawno wyrzucił ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Multi-lipidowy krem do twarzy miałam - fajny produkt. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow spory arsenał poszedł hen do kosza;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze większy arsenał leży do pokazania :P

      Usuń
  4. Te kremy Lirene z linii Derma Matt kuszą mnie od dawna i muszę wreszcie spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto ;) Bo akurat ten jest na liście tych do których warto wrócić. Myślę że jeszcze skuszę się na krem z tej linii ale na noc.

      Usuń
  5. Bardzo lubię czytać tego typu posty, mój małżonek jeszcze się nie ,,czepia'' gromadzonych pustych opakowań...ale to chyba do czasu...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba szybko cykać zdjęcia i do kosza :P Ja skrzętnie staram się je ukryć ;)

      Usuń
  6. jestem ciekawa apisu, poleca ktoś?
    zapraszam do obserwowania http://fantastic-brand.blogspot.com/, oddźwięczam się tym samym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam tonik, ale też peeling enzymatyczny. Mają fajne kosmetyki więc warto zajrzeć do nich.

      Usuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger