POWIEDZMY SOBIE TROSZKĘ O ALKOHOLACH!
Kochani jak minęły Wam święta? Jak Wasze brzuszki się czują? Ja cieszę się że mogłam spędzić ten czas z bliskimi, a do tego miałam troszkę przedłużone święta bo wzięłam sobie dwa dni wolnego ;) A co do obżarstwa, troszkę więcej niż na co dzień, ale z umiarem ;) Dzisiaj będzie alkoholowo, ale będzie tutaj o dobrych trunkach, które ja sama lubię ;) Czy lubicie Vermouth? Dla tych co nie wiedzą, wermut to odmiana wina wzmocnionego czystym alkoholem, gdzie dodaje się tutaj zioła i przyprawy korzenne ;)
Bardzo lubię Martini, które to z dodatkiem toniku i cytryny jest naprawdę smaczne i delikatne w smaku. To moim zdaniem idealny trunek na spotkania w większym gronie. Ja zawsze wybieram wersję Martini Bianco, gdyż bardziej odpowiada mi smakiem, swoją delikatnością.
Możemy sami tworzyć swoje drinki z tym alkoholem, ogranicza nas jedynie własna wyobraźnia ;) Ja osobiście uwielbiam kombinować i tworzyć połączenia nie tylko z gotowych przepisów już sprawdzonych. Nie koniecznie lubię gotowe schematy ;)
A tak w ogóle czy przypadkiem Martini to nie ulubiony trunek Jamesa Bonda? Czyli wiedział co dobre!
Co prawda takiej klasyki jak Martini z oliwką nie piłam, chodź oliwki lubię ;) Więc wszystko prze demną.
Bardzo lubię Martini, które to z dodatkiem toniku i cytryny jest naprawdę smaczne i delikatne w smaku. To moim zdaniem idealny trunek na spotkania w większym gronie. Ja zawsze wybieram wersję Martini Bianco, gdyż bardziej odpowiada mi smakiem, swoją delikatnością.
Możemy sami tworzyć swoje drinki z tym alkoholem, ogranicza nas jedynie własna wyobraźnia ;) Ja osobiście uwielbiam kombinować i tworzyć połączenia nie tylko z gotowych przepisów już sprawdzonych. Nie koniecznie lubię gotowe schematy ;)
A tak w ogóle czy przypadkiem Martini to nie ulubiony trunek Jamesa Bonda? Czyli wiedział co dobre!
Co prawda takiej klasyki jak Martini z oliwką nie piłam, chodź oliwki lubię ;) Więc wszystko prze demną.
A Wy Moi kochani jakie alkohole wybieracie podczas spotkań? Czy jest to wino, piwo czy może właśnie wermut?
Monika❤
Ja uwielbiam cosmopolitan lub sex on the beach. Ostatnimi czasy zasmakowało mi również wino wymieszane ze spritem ;) Pychotka tylko trzeba uważać bo pije się je jak soczek a rano już nie wygląda to tak ciekawe ;D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio lubuje się w winach półsłodkich :)
OdpowiedzUsuńLubię wermut, zwłaszcza czerwony, ale bardziej pasują mi słodkawe winka :)
OdpowiedzUsuńlubię dobre alkohole ale nie wysokoprocentowe. czasami z chłopakiem głównie zimą robimy sobie wieczory przy lampce wina . wermuty to też moje smaki
OdpowiedzUsuńNie cierpię alkoholu. Dla mnie może nie istnieć :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej przepadam za winem :) Ale to również wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńu mnie bardzo często gości winko :) martini jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńMartini lubię i ja :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że wino to odpowiedni trunek na święta. Nie chodzi o to, żeby się upić
OdpowiedzUsuńmartini z oliwką nie dla mnie p- nie lubię oliwek :D
OdpowiedzUsuń