PUDER UTRWALAJĄCY VICHY DERMABLEND / ZACHOWAĆ MAT NA DŁUŻEJ!



Hej Kochani!
Myślę że nastał już odpowiedni czas by móc podzielić się z Wami opinią, o Utrwalającym Pudrze Vichy Dermablend, który to od niedawna zamieszkuje moją łazienkę.
Od dłuższego czasu byłam strasznie ciekawa tego produktu bo dużo o nim czytałam i w większości pochlebne opinie, więc tym bardziej chciałam sprawdzić go osobiście. Również sama do produktów VICHY  mam sentyment, lubię je, nawet bardzo bo i posiadam u siebie krem który jest zbawienny jeżeli chodzi o nawilżanie mojej skóry.

Lato to pora roku kiedy moja cera bardziej się świeci, a ja bardzo tego nie lubię i szukam produktów, które zadziałają na ten problem. Puder Utrwalający Vichy Dermablend  był w kolejce  do testów, chciałam wiedzieć czy podoła w tak gorące i duszne dni, kiedy to tak naprawdę najmniejszy wysiłek powoduje pot na czole. Wtedy też moja buzia nie śpi, a głównie strefa T i niestety widać to doskonale.


Sprawdzałam go na różnych podkładach, kremach BB jak i na samej czystej skórze, jedynie z wcześniej nałożonym kremem. Jak sprawdzać to sprawdzać! Kiedy ma być tym odpowiednim powinien działać na różnych frontach i w różnych sytuacjach.

Ale oczywiście zanim powiem Wam jak wypadł w testach, czy spełnia moje oczekiwania, przeczytajmy co obiecuje nam producent.


OD PRODUCENTA
___________________________________________________
Puder utrwalający Vichy Dermablend to przełom w kosmetyce korekcyjnej. Transparenty puder otula skórę warstwą ochronną, przedłużając trwałość makijażu. Nałożony na Fluid korygujący Dermablend lub Intensywnie korygujący podkład w sztyfcie Dermablend podtrzymuje efekt ich działania nawet do 18 godzin.
Transparenty puder nie zmienia koloru wybranego podkładu, dzięki czemu skóra zachowuje naturalny wygląd. Nie podkreśla niedoskonałości: zaskórników i skórek.

INCI: Talc, Methylparaben, Titanium Dioxide, Iron Oxides, CI 77891, CI 77491, CI 77499, CI 77492



Puder jest bardzo dobrze zmielony, delikatny i dzięki temu na naszej cerze nie czujemy, że go mamy. To bardzo komfortowe.
Jak wspomniałam wcześniej puder stosowałam z różnymi podkładami, by sprawdzić czy faktycznie jest tak dobry jak o nim piszą ;) Oczywiście przy podkładach matujących, z matowym wykończeniem sprawdzał się wyśmienicie, w takie gorące dni mój makijaż nie wymagał praktycznie poprawek, no ale tutaj miał ułatwione zadanie ;)
Kiedy połączyłam go z podkładem z wykończeniem już nie matowym, o cięższej konsystencji spodziewałam się, że moja cera wcale w niedługim czasie będzie potrzebowała kolejnego matowienia. 
Jednak pozytywnie mnie zaskoczył, bo ładny mat trzymał do mniej więcej 3,5 godziny, a mowa tutaj o dość gorących dniach. Dla mnie to naprawdę dużo, biorąc pod uwagę że takie podkłady zaczynały się świecić już po niecałej godzinie, może nawet przesadziłam z tą godziną. 



Puder zawiera fajny puszek w opakowaniu, z którego ja korzystam i powiem, że aktualnie tylko z niego, bo przy nakładaniu produktu puszkiem moja cera trzyma dłużej mat. Dzięki niemu jestem w stanie nanieść więcej produktu na partię które tego potrzebują, ruchem "wciskającym", chwilę odczekuję i dopiero wtedy pędzlem zmiatam nadmiar. Właśnie tak zaleca robić producent i faktycznie taki sposób nakładania pudru, daje gwarancję że mat na cerze będzie się naprawdę długo utrzymywał.
Myślę że taki sposób nakładania produktu dla osób z cerą tłustą, czy mieszaną jest lepszym rozwiązaniem, niż tylko omiatanie cery pędzlem z odrobinką produktu. 




Wspominałam, że również pokusiłam się o zastosowanie pudru na samą czystą cerę, jedynie z wcześniej zaaplikowanym kremem na dzień. Są takie dni, i jest ich całkiem sporo, kiedy to nie robię makijażu, głównie na co dzień, ale mimo to nie chcę świecić się z kilometra, bo źle się z tym czuję wiedząc że "błyszczę", nie tak, jakbym tego chciała:)

I powiem Wam, że taki sposób jest też bardzo fajny! Cera na dłużej jest matowa, a nawet jak w połowie dnia będzie błyszczeć, to zdecydowanie mniej. W tak upalne dni po jakimś czasie wystarczy kolejny raz zmatowić cerę pudrem, po uprzednim odciśnięciu sebum za pomocą specjalnej bibułki. Po takiej poprawce mat powinien utrzymać się do samego wieczora. 
Nie ma co się obawiać że produkt mimo białego odcienia będzie bielił cerę, bo oczywiście tak nie jest. Produkt jest niedostrzegalny na skórze. Nie pozostawia też pudrowej powłoki na buzi.



Podczas jego stosowania nie wystąpiło u mnie nic niepożądanego, nie przyczynił się do pojawienia niedoskonałości, jak i faktycznie nie przesuszał skóry. Mimo stosowania go na czystą skórę.
Jest naprawdę dobry i aktualnie to on towarzyszy mi w tych dusznych dniach, kiedy to naprawdę machnięcie ręką sprawia że się pocę :D
Byłam bardzo ciekawa tego produktu i w końcu zaspokoiłam swoją z czego bardzo się cieszę, bo też i odkryłam produkt do którego warto wracać. 



Znacie ten produkt? Co Wy Kochani stosujecie do utrzymania swojej cery w ryzach?
Monika



 

24 komentarze:

  1. Wyglądać wygląda fajnie, ale cena jak dla mnie za wysoka - akurat na puder nie mam litości tyle wydać, poza tym istnieją pudry o wiele tańsze, które również dobrze się sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam produktu. Ogólnie nie mam styczności z marką Vichy

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie produkty Vichy chętnie i ten bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  4. mam i powiem Ci, też jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam o nim dużo dobrego, moja córka też go chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciężko znaleźć produkt idealny na aktualną pogodę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy produkt,lubię puder do makijażu

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś kolejna osoba która go chwali. No chyba w końcu i ja się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam kosmetyków Vichy ale tego pudru jeszcze nie próbowałam. Widzę, że muszę to nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo o nim zawsze słyszałam, ale nigdy nie miałam. Muszę kiedyś wypróbować u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba zainwestuje w niego jak mi się skończy to co mam a ten będzie w promocji

    OdpowiedzUsuń
  12. Kusi ten puder, pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam ale nie miałam okazji się z nim zapoznać. Z chęcią bym go przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzadko używam pudru, a o tym w ogóle nie słyszałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. cena wysoka więc póki co podziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubie produkty Vichy chętnie i ten bym wypróbowała
    homecoming dresses online

    OdpowiedzUsuń
  17. Kusi mnie ten puder, ale obecnie używam Kryolan, pewnie skusze się na niego, kiedy skończę pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tego pudru akurat nie znam. Na upały stosuję puder mineralny, by zmatowić cerę.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja używam pudrów mineralnych ale rzadko bo mam skórę suchą, która nie ma mega tendencji do świecenia po za tym nie lubię kilku warstw różnych produktów na twarzy

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger