Kolejne kosmetyki do włosów o których chcę Wam dzisiaj napisać co nieco ;)
Tym razem jest to duet szampon i maska nowości od Garnier w wersji wzmacniającej, bo taka wersja najbardziej mnie interesowała ;)
Nie da się nie zauważyć napisu na butelce szamponu "przeciw wypadaniu do włosów osłabionych". Takie są moje włosy ostatnimi czasy, pękają, wypadają i chyba faktycznie są osłabione. Tak więc jak znalazł seria na moje potrzeby włosowe.
Ten zestaw mam przyjemność testować dzięki portalowi Ofeminin, gdzie do wybory jak dobrze pamiętam były trzy wersje tych produktów.
Tradycyjnie przed moją opinią cóż pisze o nich producent.
OD PRODUCENTA
________________________________________________
Szampon Wzmacniający
Formuła szamponu wzmacniającego zawiera
ekstrakt z jabłek oraz wzmacniający ceramid, aby włosy były silniejsze i
pełne blasku aż po same końce.
Szampon wzmacniający nie zawiera parabenów.
Nowe formuły Fructis bez parabenów zawierają
wzmacniające ekstrakty owocowe. Garnier stworzył wyjątkowe połączenie
białek z cytryny, witamin B3 i B6, ekstraktów z owoców i roślin o
udowodnionej skuteczności, aby zaoferować Ci widocznie zdrowsze,
mocniejsze włosy.
Rezultat:
10x bardziej odporne na wypadanie włosy.
Maska Wzmacniająca
Formuła maski wzmacniającej zawiera ekstrakt z
jabłek oraz wzmacniający ceramid, aby włosy były silniejsze i pełne
blasku aż po same końce.
Maska wzmacniająca nie zawiera parabenów.
Nowe formuły Fructis bez parabenów zawierają
wzmacniające ekstrakty owocowe. Garnier stworzył wyjątkowe połączenie
białek z cytryny, witamin B3 i B6, ekstraktów z owoców i roślin o
udowodnionej skuteczności, aby zaoferować Ci widocznie zdrowsze,
mocniejsze włosy.
Rezultat:
10x bardziej odporne na wypadanie włosy.
Super składniki:
JABŁKO - fruktoza
zawarta w formułach Fructis Grow Strong pochodzi z soku jabłkowego.
Oprócz korzyści zdrowotnych, jabłka są również kluczowe dla piękna
włosów. Szczególnie sok jabłkowy jest doskonałym sposobem na słabe i
kruche pasma. W rezultacie włosy stają się bardziej energiczne i
lśniące.
Jak myślicie o czym muszę napisać na samym początku? Oczywiście o zapachu, bo to jeden z tych obok których nie da się przejść obojętnie :)
Już po otwarciu opakowania czy to maski czy szamponu, czuć piękny soczyście jabłkowy zapach, który strasznie mi się podoba. Przy takich aromatach pielęgnacja naprawdę staje się przyjemnością.
Sam zapach jedynie po szamponie na włosach nie utrzymuje się długo, wręcz krótko, natomiast w połączeniu z maską już zapach możemy sobie na naszych włosach zachować na dłużej.
Szampon niesamowicie się pieni, totalne szaleństwo w pianie i to wcale przy niewielkiej ilości naniesionej na włosy. To punktuje tutaj dla produktu na plus w kwestii wydajności.
Mogę powiedzieć że już po samym szamponie moje włosy nie wymagają stosowania odżywki, by móc je rozczesać, nie ma z tym większego problemu.
Konsystencja produktu, średnio rzadka, taka która raczej z ręki nam nie ucieknie ;)
No w kwestii działania, włosy tak totalnie bez niczego poza zastosowania szamponu, układają się dobrze, są wygładzone, dość odpowiednio dociążone, nie ma problemów z elektryzowaniem się , czy suchymi końcami które gdzieś tam stoją, każdy w swoją stronę.
Nie będę tutaj pisać czy szampon, jako sam wzmocnił mi włosy, po pierwsze stosuję go razem z maską, czyli w duecie, po drugie nigdy od szamponów tego nie wymagałam i wątpię że jest on w stanie tak zadziałać, by sprawić by stały się 10 razy odporniejsze na wypadanie.
Ale ogólnie jest po prostu ok, do tego cudownie pachnie ;)
Po maskę sięgam maksymalnie do 2 razy w ciągu tygodnia, czyli wedle zalecenia producenta.
Tutaj mamy już gęstą konsystencję, a produkt pachnie tak samo obłędnie, jabłkowo (chyba się powtarzam).
Przechodząc dalej, maska dobrze włosy wygładza, włosy mają bardzo ładny, zdrowy połysk. Dociąża je, włosy nigdy po niej mi się nie elektryzowały, nie było przesuszonych partii, które by gdzieś tam sobie sterczały.
Mam nawet delikatnie że w sumie po tym duecie moje włosy, są całkiem fajnie nawilżone, bynajmniej takie odczucie mam przy ściśnięciu już wysuszonych włosów w ręku.
Szkoda jednak że ten duet nie przedłuża świeżości włosów, czyli tradycyjnie jak przy większości produktów, po jednym dniu mogę już ponownie je myć.
Czyli produkty ani nie obciążają moich włosów, ale też nie sprawiają że są dłużej świeże.
Czy wzmocnienie włosów nastąpiło, czy pęka ich mniej? Niestety póki co tego nie zaobserwowałam, nie wiem czy te produkty sprawią że tak i nastąpi. Nie daję sobie złudnych nadziei ;)
Podsumowując muszę stwierdzić że nie są to złe produkty, a zdecydowanie muszę pochwalić przepiękny zapach! Zachęcam chociaż poniuchać Wam je jak spotkacie na swojej drodze ;)
Działanie oceniam na takie całkiem w porządku. Dobrze wygładzają włosy, dają fajny zdrowy błysk no i w moim przypadku brak obciążenia. Warto może spróbować osobom, które mają problem z ujarzmieniem swoich włosów.
Nie powiem by ogólnie produkty sprawiły że śnię o mnich po nocach i wzdycham jak wstaję rano. Są jak najbardziej w porządku, tak po prostu. Przepraszam, powzdychać mogę, jak pomyślę o zapachu ;)
Zerknijcie Kochani również na opinię innych dziewczyn, które miały możliwość sprawdzenia tych produktów na sobie, bo co kilka opinii to nie jedna ;)A każda z nas ma przecież inne włosy.
Znacie nowość od Garnier? Może mieliście już okazję używać którąś z tych serii produktów?
Monika
Uwielbiam zapach wszystkich Fructisków :)
OdpowiedzUsuńja ich zapach też lubię ale działanie niekoniecznie;p
UsuńMiałam pomarańczową odżywkę i zapach miała obłędny. Skoro ta seria pachnie jabłkiem, pewnie bym się zakochała w zapachu! :)
OdpowiedzUsuńPomarańczki lubię, więc chociaż poniucham jak spotkam ;)
Usuńlubię szampony i odżywki Garnier Fructis np oil repair 3, color resist, opi repair 3 butter, wszystkie super
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności ;)
UsuńDawno nie miałam nic z od Garniera ! Więc może dla zapachu sprawdzę jak się spisze ;)
OdpowiedzUsuńNo zapach chociaż warto sprawdzić, bo naprawdę fajny ;)
UsuńJak Garniera bardzo lubię i odżywki z Ultra doux uwielbiam, tak seria Fructis dla mnie porażka. Moje włosy po nich to siano i zawsze dostaję strasznego łupieżu :(
OdpowiedzUsuńU mnie nigdy nie było z nimi problemu, moja skóra głowy chyba mniej wrażliwa.
UsuńJakie piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSłyszałam o nich ale jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńZapach na pewno by mi się spodobał :) choć nie wiem jak z obciążeniem, bo u mnie ta marka zawsze powodowała efekt tłustych włosów ;/
OdpowiedzUsuńNa każdego może działać inaczej, to fakt. To już trzeba sprawdzać indywidualnie w takim razie.
UsuńPrzetestuję ze względu na zapach :D
OdpowiedzUsuńZapach to jego główna zaleta ;)
UsuńUwielbiam kosmetyki pachnące jabłkami, więc na pewno skuszę się i na szampon i na maskę.
OdpowiedzUsuńCUDOWNE ZDJĘCIA!
Bardzo lubię Garnier także na pewno ten duet byłby świetny do moich włosów :)
OdpowiedzUsuńW takim razie warto się skusić ;)
UsuńMiałam kiedyś jakieś produkty do włosów Garniera, ale dla mnie były słabe.
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, najlepiej sprawdzać na sobie, bo każdy ma inne włosy i potrzeby.
UsuńJestem bardzo ciekawa tych produktów;)
OdpowiedzUsuńCiekawy jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńMarka Fructis to ulubieniec narzeczonego, ale mnie ich produkty jakoś nie przekonują do zakupu. Pewnie dlatego, że maja fajne reklamy, które obiecują cuda, a w rzeczywistości mało się pokrywają z prawdą. Za to Twoje zdjęcia są cudowne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :*
UsuńMój jeszcze mi tego zestawu nie podkradał o dziwo, ale sama go chyba zmuszę, zobaczę co on o nim powie ;) Mój mąż ma bardziej podatną skórę głowy na np. wystąpienie łupieżu. Więc ciekawa jestem czy ten szampon sobie poradzi.
Zapach ogromnie mnie kusi, niestety produkty garnier zawsze obciazaly mi wlosy :(
OdpowiedzUsuńAle hm... moze ten bedzie inny? Coś czuję, że jednak się skuszę :) :*
Zdecydowanie zapach jest tutaj najlepszy ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa, jakie składy mają te kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńNie mam zaufania do produktów Garniera. Raz użyłam i strasznie mnie uczuliło ;(
OdpowiedzUsuńNie każda seria musi być taka sama, ale warto być ostrożnemu w takim razie.
UsuńJestem ciekawa zwłaszcza zapachów:)
OdpowiedzUsuńO tej serii nie słyszałam :) Jetem jej bardzo ciekawa !
OdpowiedzUsuńFructisy są spoko! ;) Często do nich wracam ;)
OdpowiedzUsuńJa przyznaję że osobiście nie często po nie sięgam, no ale szału nie czynią. Jedynie zapach tutaj naprawdę super!
UsuńDawno temu miałam szampon Garnier Fructis był całkiem ok. Ten zestaw mnie kusi, zwłaszcza jego jabłkowy zapach :)
OdpowiedzUsuńszata graficzna zarąbista:D
OdpowiedzUsuńTo prawda, bardzo kusząca ;)
Usuńmam , ale wersję demage i fajnie się u mnie spisała :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ale przepiękne opakowania! Skutecznie zachęcają do zakupu! :D
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Tak tak, pewnie mieli to w zamyśle :P
UsuńLubię produkty Garniera, w tym włosowe, ale tego duetu jeszcze nie znam :) Uwielbiam twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA dziękuję Ci ślicznie ;) Aż cieplej na sercu :*
Usuńprzyznam szczerzę, że zapaszek mnie mega ciekawi -na pewno poniucham jak gdzieś spotkam ;)
OdpowiedzUsuńWarto poniuchać ;)
UsuńBardzo lubię firmę garnier :)
OdpowiedzUsuńczyli taki normalniak drogeryjny
OdpowiedzUsuńTak można powiedzieć, bez rewelacji poza zapachem ;)
UsuńCałkiem ciekawa seria <3
OdpowiedzUsuńKocham nad życie zapachy ich kosmetyków. Są tak optymistyczne, że poprawiają mi humor w najgorszy dzień. ALe niestety mam uczulenie na ich kosmetyki, zwłaszcza serię Fructis. ;((
OdpowiedzUsuńW takim razie to wielka szkoda ;/
Usuńlubię ich produkty, jak skończą się moje zapasy chętnie zakupię:)
OdpowiedzUsuńJa testuję inny zestaw :)
OdpowiedzUsuń