LAKIERY HYBRYDOWE CLARESA - NOWA ULEPSZONA FORMUŁA / SWATCHE, A W ROLI GŁÓWNEJ CZERWONA MYSZ I NIEBIESKI KRÓLIK!



Kochani pędzę do Was z recenzją lakierów hybrydowych CLARESA o nowej formule. 
Niestety ja osobiście stykam się z nimi po raz pierwszy, wcześniej nie miałam tych lakierów, więc nie będę mogła Wam ich porównać do wcześniejszej formuły, natomiast napiszę jak sprawowały się oto te dwa kolorki i oczywiście pokażę je Wam na pazurkach. 

Czekałam aż do momentu zdjęcia, gdyż chciałam też napisać Wam jak to jest ze ściąganiem, czy nie ma większych problemów. Kolorki jakie od mnie trafiły nie były moim wyborem, dobierane były losowo, ale mogę rzeż że trafiły w moje gusta, ciesze się że właśnie takie kolory wpadły w moje łapki ;)  
Tak więc bez zbędnych ceregieli przejdźmy do wrażeń i ogólnych odczuć co do lakierów ;)  

Z góry byłam oczywiście poinformowana że lakiery będą z taką nalepką tester, bez tej typowej etykiety, gdyż jeszcze ich nie było, ale to w sumie w niczym nie szkodzi. No jedyne co to przez brak etykiety nie widzimy jaki mamy kolor w środku. Ale ja już pamiętam który to który ;)

Podoba mi się że wszystkie kolorki mają zawsze w nazwie jakieś zwierzątko ;) W sumie to takie troszkę słodkie i fajne :) Jakie zwierzątka przywędrowały do mnie? 
Tak więc zwierzątko nr. 400 Red Mouse i 701  Blue Rabbit.
Muszę powiedzieć, że początkowo do kolorku 701 nastawiłam się sceptycznie bo bezpośrednio w butelce nie zachwycił swoim kolorem, dopiero na paznokciu pokazał swój urok. 
Czerwona mysz okazała się fajną czerwienią, wydaje mi się że ma w sobie odrobinę pomarańczy. Świetnie że trafił się w tym duecie czerwony lakier, bo ja osobiście strasznie lubię czerwień na paznokciach i często u mnie gości. 

Jeżeli chodzi o konsystencję to uważam że jest jak najbardziej odpowiednia. Nie spływa z paznokcia, dobrze się rozprowadza. Mi do takiego ładnego krycia posłużyły 3 cieniutkie warstwy czerwonego lakieru, natomiast tego kolorku Blue Rabbit spokojnie 2 warstwy wystarczają do dobrego krycia.

Pędzelek jest ładnie dopasowuje się do paznokcia w trakcie malowania, nie jest za duży ani za mały, mi bardzo komfortowo się nim manewrowało. Ze względu że pędzelek nie jest przesadzonych rozmiarów o wiele wygodniej było mi malować paznokieć na małym palcu. Ja mam małe dłonie i takiej wielkości pędzelki mi odpowiadają. 

Nie wypowiem się w kwestii topu i bazy Claresa bo w tym wypadku użyta była baza jak i top Semilac. Bardzo dobrze ze sobą współpracowały te produkty. Hybrydy wytrzymały bez szwanku aż do zdjęcia, czyli dokładnie 16 dni. Oczywiście wytrzymały by jeszcze dłużej, natomiast odrost, nie wyglądał już fajnie i pora była na zmianę ;) 






Kolorek 701 naprawdę jest uroczy. Dla mnie ma on coś w sobie odrobinkę z szarości, czasami w zależności od światła tak wyglądał ;) Myślę że ten kolorek będzie tworzył fajne połączenia z różnymi lakierami. 

Odnośnie zdejmowania, to nie było najmniejszego problemu, bardo ładnie i szybko pod wpływem acetonu można lakier usunąć. I to lubię, bo u mnie nie wchodzi w grę ściąganie pilnikiem, po pierwsze nie posiadam, a po drugie troszkę się boję że mogła bym uszkodzić paznokieć ;) 

Ja jestem bardzo zadowolona z lakierów, nie znalazłam w nich wad, a do tego bardzo na korzyść skłania się ich stosunkowo niska cena bo poniżej 20zł ;) 
Bardzo chętnie skuszę się na inne kolory, bo są zdecydowanie warte uwagi. 
Aktualnie do 13.06 można kupić 4 lakiery, a wtedy 2 dostaniemy gratis. Cena 6 lakierów wyniesie 79,94zł! Chyba bardzo przystępnie prawda? ;) 

http://claresa.pl/pl/



Znacie lakiery CLARESA? Posiadacie je w swoich lakierowych zborach? 

Monika




52 komentarze:

  1. Uwielbiam lakiery Claresa ;) Nowej formuły jeszcze nie miałam okazji używać, ale jestem jej strasznie ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego ci widziałam wcześniejsza słabo kryła, tutaj jest naprawdę super! A do tego dobra trwałość i piękne kolory. Dla mnie bomba!

      Usuń
  2. Wyglądają super :) I rzeczywiście opłacalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam tej firmy, ale ma ładne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tych lakierów, ale przyznam, że kolory mnie kupiły. Cudne <3

    OdpowiedzUsuń
  5. mam kilka lakierów w starej formule, bardzo przyjemne i trwałe :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak, ma coś w sobie nietuzinkowego ;)

      Usuń
  7. Ja póki co mam tylko lakiery Semilac :) Kolor 701 jest bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoją kolekcję mogę określić jako mieszankę ;)

      Usuń
  8. nie miałam styczności z tymi hybrydami, ładne kolory i błysk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozytywnie mnie zaskoczyły, a do tego cena est naprawdę ok.
      Top tutaj to akurat Semilac.

      Usuń
  9. Ten błękitny jest obłędny

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Cieszę się że właśnie takie do mnie trafiły ;)

      Usuń
  11. Niebieski jest uroczy. Również dostrzegam w nim domieszkę szarości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten fiolecik ładny ;)

    Odpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam ich. Superowe nazwy mają. :D
    Kupiłabym, ale teraz chyba zamówię żele Canni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się zastanawiam jak jest ze ściąganiem tych żeli? Tak jak lakier?

      Usuń
  14. Nigdy nie miałam nic z tej firmy, ale wyglądają pięknie :) Ta czerwień jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwony naprawdę ładny, zresztą jak i ten błękit. Lakiery godne uwagi!

      Usuń
  15. Nie znam marki, ale kolorki ładne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię czerwienie, dlatego bardziej mi się podoba :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam słabość do czerwieni ;) Zarówno na ustach jak i na paznokciach ;)

      Usuń
  17. Jeśli to są te co były kiedyś w rossmanie to są całkiem niezłe, mam chyba ze dwie sztuki ich ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie jeszcze w starej wersji? Nawet nie wiem czy one były w Rossmannie ;)

      Usuń
  18. Podoba mi się ta czerwień - szukam takiej od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Prezentują się bardzo kusząco :)

    Obserwuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam osobiście tych lakierów. Piękne kolory.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  21. nie przepadam za czerwonymi paznokciami, ale niebieski jest bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. cena niby przystępna ale ja nie mogę przekonać się do innych lakierów niż semilaci

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger