SYNCHROLINE AKNICARE / WYGRANA WALKA O PIĘKNĄ CERĘ!



Jaki rodzaj cery mam chyba już Wiecie, tak więc co chwilę sięgam po różne produkty które ułatwiają mi życie i są wspólnikami w walce z niedoskonałościami mojej cery. 
Są taki dni kiedy moja cera wygląda całkiem nieźle, ale najczęściej jest tak że niedoskonałości na niej jest dość sporo, które pojawiają się co chwila w przeróżnych miejscach. Moim wielkim problemem były bardzo widoczne zaskórniki na policzkach, które po nałożeniu makijażu jeszcze bardziej się uwydatniały, taki efekt 3D. W żaden sposób nie można ich było ukryć. 
Bardzo mi zależało by w jakiś cudowny sposób można było się tego pozbyć, co niestety nie było łatwe. 

Przychodzę dzisiaj do Was z 2 produktami od Synchroline, które to przez okres 2 miesięcy dzielnie walczyły o poprawę stanu mojej cery. A jak się spisały zapraszam serdecznie do dalszego czytania.

Produkty które używałam przez ten czas, zarówno rano jak i wieczorem to Aknicare Cream - krem do skóry tłustej i trądzikowej, jak i Aknicare Lotion - roztwór alkoholowy do cery tłustej i trądzikowej. 
Od producenta
_____________________________ 
Dermokosmetyki Synchroline są to produkty tworzone w oparciu o wiedzę farmaceutyczną, przeznaczone do zwalczania i łagodzenia różnych problemów skórnych.
W tworzeniu i udoskonalaniu dermokosmetyków Synchroline wykorzystano naukową koncepcję łączenia składników aktywnych tak, aby ich zsynchronizowane działanie gwarantowało najwyższą skuteczność.
Odpowiedni dobór składników aktywnych sprawia, iż produkt może działać jednocześnie na różne przyczyny tego samego problemu zapewniając w ten sposób optymalne efekty działania.
Tworząc dermokosmetyki Synchroline dążymy do uzyskania harmonii pomiędzy aspektami naukowymi, technologicznymi i użytkowymi wiedząc, iż zapewni nam to powstanie produktów skutecznych, wydajnych i bezpiecznych.

Aknicare Cream
To wyrób medyczny przeznaczony do pielęgnacji skóry z trądzikiem o lekkiej i średniej postaci charakteryzującej się występowaniem zaskórników, grudek i krost. Jest to emulsja mająca funkcję nawilżającą i regulującą wydzielanie sebum. 
Jest podstawowym produktem pielęgnacyjnym w leczeniu skóry trądzikowej i tłustej, a przez swoje dodatkowe działanie nawilżające może być używany jako produkt  wspomagający kurację przeciwtrądzikowe, które powodują wysuszenie i podrażnienie skóry.
Stosowanie: 2-3 razy dziennie na oczyszczoną skórę twarz, wmasowując aż do całkowitego wchłonięcia.
Składniki aktywne: cytrynian trietylu, linolan etylu, mleczan cynku, kwas salicylowy (0,5%), kwas hialuronowy, GT peptyd-10.

Aknicare treatment lotion
To wyrób medyczny, przeznaczony do szybkiego i skutecznego działania zapobiegającego i łagodzącego typowe objawy trądziku słabo i średnio nasilonego, charakteryzującego się występowaniem nadmiernego łojotoku, zaskórników, grudek i krost.
Sposób użycia: rozprowadzić na oczyszczonej i suchej skórze. Po użyciu zamknąć flakon używając dodatkowej zakrętki znajdującej się w opakowaniu. O ile lekarz nie zaleci inaczej stosować, 2-3 razy dziennie na obszar poddany kuracji. Roztwór jest antybakteryjny przez co nie istnieje ryzyko zakażenia bakteryjnego gąbeczki aplikatora. 
Składniki aktywne: cytrynian trietylu, linolan etylu, kwas salicylowy, GT peptyd-10.

Do testów tego duetu zabrałam się naprawdę z nadzieją że te produkty pomogą mi chociaż trochę poprawić stan cery, troszkę opanować nadproduktywność sebum jak i  pozbyć się chociaż odrobinkę zaskórników, które były moją zmorą. 
Jak już wyżej wspomniałam stosowałam te produkty dwa razy dziennie, czyli rano jak i wieczorem. 

Nie będę zwlekać powiedzeniem tego głośno...te produkty dają radę! Jestem bardzo zadowolona z efektu jaki uzyskałam po tych praktycznie 2 miesiącach. A co strasznie mnie cieszy pozbyłam się praktycznie całkowicie tych okropnych zaskórników! Cudownie!
Oczywiście nie żadna to magia i na pierwsze efekty trzeba troszkę poczekać, stosując wszystko systematycznie. 
Zaleca się również w tym czasie  stosowanie maseczek nawilżających, by nasza skóra była w dobrej kondycji i nie uległa przesuszeniu.
Aknicare Lotion to głównie ten produkt który może powodować przesuszenie skóry, jeżeli dobrze nie zadbamy o jej nawilżenie. Jest to roztwór alkoholowy, co oczywiście zaraz po otwarciu można bardzo wyraźnie wyczuć. 
Ja aplikowałam go na poszczególne wypryski, czy miejsca gdzie widziałam że coś się już dzieje. Również na zaskórniki. 
Nie jest to produkt delikatny, jest to silny i skuteczny pomocnik.
Podczas aplikacji, kiedy smarujemy coś w okolicach oczu, możemy uronić łezkę, bo wręcz kręci w nosie ;) Ale warto, bo świetnie hamuje rozwój wyprysków, szybko obsusza takiego intruza. Jest naprawdę świetny i osobom z trądzikiem serdecznie polecam! Oczywiście wszystkim tym którzy nie mają uczulenia na kwas salicylowy. 
Szklana buteleczka posiada gąbeczkę, która jest dość sztywna, ale nie drapie skóry, jest przyjemna w stosowaniu. Roztwór jest antybakteryjny tak więc nie ma obawy o zakażenie bakteryjne gąbeczki aplikatora.
Oczywiście gąbeczkę sami zakładamy przed pierwszym użyciem, gdyż dołączona jest do opakowania.

Aknicare Cream to emulsja, która wchłania się wręcz ekspresowo, pozostawiając skórę lekko nawilżoną, miękką i matową. 
Jestem mu wdzięczna za to że uregulował wydzielanie sebum na mojej skórze. Widzę zdecydowaną różnicę, bo cera nie świeci się po kilku chwilach, przez długi czas jest po prostu matowa. Dzięki temu też mat moja cera utrzymuje dłużej przy makijażu, bo również spisuje się rewelacyjnie jako baza pod makijaż.  Zdecydowanie przedłuża trwałość makijażu.

Emulsja co prawda nie przesusza cery, co da się odczuć, ale nie jest to też produkt który idealnie nawilża, tak więc jak wspomniałam wcześniej ważne jest by dostarczyć cerze nawilżenia, u mnie to było w postaci maseczek, a czasami w odstępach 3-4 dni zamiast emulsji na wieczór nakładałam krem z dodatkiem oleju. 
Podsumowując oba produkty, czyli ich działanie razem jestem bardzo ale to bardzo zadowolona. Uzyskałam nawet więcej niż się spodziewałam. 

Przed kuracją moja cera nie była w dobrej kondycji, szybko zaczynała się świecić, wypryski były praktycznie w każdej części twarzy, najwięcej czoło, okolica żuchwy jak i prawy policzek. Również zaskórniki z efektem 3D, które bardzo wyczuwalne były pod palcami, a najbardziej po wykonanym makijażu. 
Po dwóch miesiącach regularnego stosowania  wydzielanie sebum zostało uregulowane. Wypryski uległy znacznemu zmniejszeniu, na czole praktycznie ich nie ma, pojawi się czasami jeden czy dwa, ale po zastosowaniu lotionu bardzo szybko się obsuszają i zanikają. Również niedoskonałości w okolicy żuchwy jak i na policzku praktycznie zostały zniwelowane. No i ta najważniejsza praktycznie kwestia, pozbyłam się zaskórników! Cera jest zdecydowanie czystsza. 

Oczywiście pojedyncze zaskórniki, nadal gdzieś się pojawiają, ale to absolutnie nie o samo. Te skupisko starych zaskórników, które było bardzo oporne zniknęło. Ten duet sprawił że z łatwością mogłam je usunąć po kolei, jeden za drugim łyżeczką unny. Wcześniej mimo prób, nie chciały opuścić mojej twarzy. 

Naprawdę świetny duet. Lotion jest u mnie praktycznie na wykończeniu, ale obowiązkowo muszę zakupić kolejny. Również emulsja pojawi się u mnie nie raz,  dodatkowo myślę że warto zakupić też żel do mycia twarzy, dla bardziej kompleksowej kuracji. 
Polecam serdecznie dla osób borykających się z takim problemem jak u mnie był ;) 
Wyprzedzając może pytania, jeżeli chodzi o dostępność tych produktów to możecie je dostać jedynie w dobrych aptekach stacjonarnych jak i online. 

http://www.synchroline.pl/


Znacie jakieś produkty od Synchroline? A może macie już jakiegoś swojego ulubieńca właśnie od nich? 

Monika



 

34 komentarze:

  1. Nie znałam tej firmy, dobrze że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że trafiłaś na kosmetyki, które działają:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam żadnego z tych kosmetyków. Ba! Nawet o marce ne słyszałam ani słowa. Mam jednak problemy z trądzikiem (teraz już zdecydowanie mniejsze, ale coś tam mi czasem wyskakuje) i szukam fajnych kosmetyków pielęgnacyjnych :) Skoro je polecasz, to może powinnam się im bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej polecam, lotion może fajnie sobie poradzić w takich punktowych niedoskonałościach, no a emulsja naprawdę świetna, fajnie trzyma cerę w ryzach ;)

      Usuń
  4. Powiem szczerze że pierwszy raz widzę te produkty ;) Mi w walce o cerę pomógł Effaclar Duo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam i miło wspominam Effaclar Duo ;) Może kiedyś też jeszcze do niego wrócę ;)

      Usuń
  5. nie miałam z tą serią jeszcze do czynienia, bo nie mam aż takich problemów ze skórą
    szkoda że nie znałam ich jako nastolatka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko pozazdrościć braku niedoskonałości ;)

      Usuń
  6. Krem doskonale znam, świetnie u mnie się sprawdził, nawilżenie też było mega, aczkolwiek ja mam cerę mieszaną, więc jej wiele nie trzeba :) Synchroline ma świetne produkty, sporo już ich poznałam, i ciągle mam chęć na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też cera mieszana, w kierunku do tłustej ;) Ale te nawilżenie nie było aż tak silne stosując równocześnie lotion, bo on mocno przesusza. Tak więc maseczki nawilżające były obowiązkowe ;)

      Usuń
  7. Dobrze wiedzieć, że produkty wywiązują się ze swej roli. Na razie jednak, odpukać, nie mam większych problemów z niedoskonałościami cery.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych produktów. W sumie moja cera na szczęście raczej nie należy już do zbyt problematycznych pod względem trądziku. Dobrze, że się sprawdziły u Ciebie te produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja na problem z zaskórnikami polecam peeling od ziaja liście manuka, a z kolei jeśli chodzi o krem to la roche posay mają super! u mnie się sprawdził na 5+

    OdpowiedzUsuń
  10. Firmy nie znałam, ale cieszę się że Ci pomogła! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super! Chyba muszę polecić mojej siostrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kosmetyki kompletnie mi nieznane.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie słyszałam o tej firmie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale widać że produkty dobre :) Polecę koleżance, która ma ten sam problem co Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam produktów tej firmy, ale zastanawiam się teraz nad nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. firma mi kompletnie nieznana. ale póki co moja cera ma się dobrze i nie potrzebne jej takie traktowanie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam produktów, ani firmy, ale dobrze, że się sprawdziły :) Sama bym chętnie użyła, bo też często wyskakują mi niespodzianki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super, że jesteś z nich zadowolona :) Produktów nie znam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Powiem ci że używałam kiedyś kiedyś czegoś podobnego do tego lotionu, bo pamiętam tę dziwną gąbeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz moze jakies informacje czy nadal jest dostepny on na rynku? W jakiej drogerii mozna go znalezc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W aptece DOZ.PL są na pewno. Gdzieś mi kiedyś ich produkty przemknęły na Notino

      Usuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger