BARWA ZIOŁOWA / SZAMPON BRZOZOWY DO WŁOSÓW NORMALNYCH I SUCHYCH / NOWOŚCI BARWA
Hej!
Przychodzę do Was z kolejną turą Nowości Barwa, a dokładniej dzisiaj mam do przedstawienia Szampon Brzozowy w nowym wydaniu ;)
Wspomniałam Wam o nim przy okazji wpisu o jednej z odżywek, że świetnie mi się spisuje właśnie taki duet kiedy to tym szamponem uprzednio oczyszczam włosy.
W ofercie Barwa jest oczywiście kilka innych wariantów tych szamponów, a do tego w naprawdę bardzo ale to bardzo przystępnej cenie.
Od producenta
____________________________________
Odkryj magiczną moc ziół! Barwa Ziołowa to linia kosmetyków oparta
na dobroczynnym działaniu naturalnych składników. To seria,
której receptury zostały zaczerpnięte z tradycyjnej, ludowej mądrości. Bez silikonów!
Przeznaczenie: do pielęgnacji włosów normalnych i suchych
ekstrakt z brzozy – bogaty w witaminy i składniki mineralne wzmacnia włosy, działa przeciwzapalnie i reguluje wydzielanie sebum.
Tak więc szampon w poręcznej nie dużej butelce, zamykany na klik, zdecydowanie zmiana z nakrętki na taką jest na wielki plus, bo kto lubi szampony z nakrętką? Ja nie bardzo ;) Bo jak to z nakrętką, często gdzieś znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
Szampon jest przezroczysty, a zapach ziołowy, nie drażniący. Podczas używania zdecydowanie da się go wyczuć chodź u mnie na włosach się nie utrzymuje, bo zawsze i tak później nakładam odżywkę i to ona otula je zapachem.
Szampon naprawdę porządnie oczyszcza włosy, i po nim włosy są wręcz skrzypiące, coś jak w stylu idealnie czyste talerze kiedy przeciągniemy palcem ;)
Czuć że są po prostu pozbawione wszelkich zanieczyszczeń.
Pieni się naprawdę idealnie, przez co też jest dość wydajny mimo niedużej butelki.
Oczywiście po takim szamponie u mnie obowiązkowa jest odżywka, bo bez niej miała bym nie mały problem z rozczesaniem włosów. Myślę że to normalna sprawa kiedy używamy szamponu który jest dobrym oczyszczaczem ;)
Tak jak pisałam wcześniej świetnie sprawdza mi się z odżywką kokosową z linii Hello Nature. Włosy po tym duecie odpowiadają mi jak nigdy dotąd ; )
Moim zdaniem to bardzo dobry szampon o bardzo przystępnej cenie. Ja z pewnością jeszcze nie raz skuszę się po jakąś inną wersję, np. czarną rzepę.
A w sumie w szamponie chodzi o to by idealnie oczyszczał, a ten robi to świetnie!
Znacie szampony od Barwa? Macie swoich ulubieńców?
Monika
Kiedyś używałam brzozowego szamponu, ale z innej firmy, bardzo dobrze się u mnie sprawdzał tylko czasem ciężko było po nim rozczesać włosy :/
OdpowiedzUsuńDlatego też po takim szamponie co dobrze oczyszcza u mnie odżywka to podstawa ;)
UsuńPrzyznam, ze bardzo mnie zainteresował. Wiesz gdzie można go kupić stacjonarnie?
OdpowiedzUsuńOgólnie produkty Barwa można dostać w Rossmannie, tak więc i ten szampon powinien tam być.
Usuńma fajne proste opakowanie, z tego co czytam to i zawartość jest godna uwagi
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest ;) Opakowanie faktycznie proste i fajne.
UsuńZ wielką chęcią go wypróbuję w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńZachęcam ;)
UsuńNiestety Barwa jest mi całkowicie obca
OdpowiedzUsuńW takim razie warto to zmienić ;)
UsuńZ Barwy miałam kiedyś szampon piwny i oczyszczał naprawdę super ;)
OdpowiedzUsuńTo super że się sprawdzał ;) Piwny faktycznie może być interesujący ;)
UsuńNie miałam tego, ale używałam kilku szamponów tej marki i były całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńOo może kiedyś go wypróbuję ! Z Odżywką na którą mam chrapkę ;D Póki co mam takie zapasy że nie pokuszę się o zakup ;D
OdpowiedzUsuńW takim razie zrozumiałe ;)
UsuńBardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńoj raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNie każdemu może pasować ;)
Usuńnie lubię szamponów tej firmy uczulają mi skalp...
OdpowiedzUsuńUuu to mało ciekawie w takim razie...ale co osoba to inne działanie.
UsuńLubię szampony Barwy, ostatnio rzadziej ich używam.
OdpowiedzUsuńTanie i dobre ;)
UsuńNie miałam tego szamponu. Czarna rzepa mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńrzepka na przetłuszczenie i wypadanie dobra. moja mama używała
UsuńJa rzepkę muszę sobie sprawić ;)
UsuńZnam szampony Barwa i bardzo je lubię (inne kosmetyki też). Miałam m.in. szampon łopianowy, który bardzo fajnie oczyszczał. I tak samo,jak Ty stosowałam odżywkę (zresztą zawsze stosuję po myciu), a włosy były błyszczące, takie sypkie i lekkie.
OdpowiedzUsuńPo takich szamponach odżywka u mnie to obowiązek, bo pewnie włosów bym nie rozczesała ;)
UsuńMuszę też go dorwać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńMiałam wersję z lnem i dawął radę :)
OdpowiedzUsuńTa wersja też wydaje się być fajna ;)
Usuńmoj maz go lubi
OdpowiedzUsuńMoże i mój się skusi na spróbowanie ;) Aczkolwiek to oporny osobnik ;)
Usuńdosyć ciekawy
OdpowiedzUsuńlubię wracać do tych szamponów, zwykle jednak wybierałam tatarako-chmielowy:)
OdpowiedzUsuńA tego to nie znam ;) Jakież ma właściwości? ;)
UsuńLubię Barwe ale tego nie znam :]
OdpowiedzUsuńUwielbiałam kiedyś wersje Tataro-chmielową. Równie dobre są szampony Eva nature Style ;)
OdpowiedzUsuń