EVELINE COSMETICS / MULTI-CLEANSER + KREM DO TWARZY POD PRYSZNIC 5 w 1
No to u mnie kolejny produkt Eveline w łazience, ale tego byłam szczególnie ciekawa cóż to za cudotwórca który ma nam zastąpić tyle kosmetyków ;) No i tyle czasu przy pielęgnacji.
Kiedyś zawsze podchodziłam z takim założeniem że jeżeli produkt jest do wszystkiego to jest do niczego, zarówno w świecie kosmetycznym jak i w innych sferach.
Czy ten produkt potwierdza moją teorię? Czy może jednak ją przełamuje?
Ten krem w opinii producenta ma nam zastąpić mleczko do demakijażu, peeling wygładzający, maseczkę przeciwtrądzikową, serum normalizujące i krem nawilżający! Brzmi troszkę nierealnie? Czy faktycznie taki produkt jest w stanie to wszystko mieć w sobie? Zapraszam!
Od producenta
________________________________________
Multi- Cleanser+ Krem do twarzy pod prysznic 5w1 do cery mieszanej i tłustej. Krem do demakijażu pod prysznic na bazie inteligentnej formuły 5 W 1 zastępuje aż 5 kosmetyków: mleczko do demakijażu + peeling + maseczka + serum + krem.
Formuła z dodatkiem
złuszczających mikrodrobinek skutecznie usuwa z powierzchni skóry
zanieczyszczenia i resztki makijażu, normalizuje pracę gruczołów
łojowych, dzięki czemu długotrwale matuje i eliminuje problem
błyszczenia się cery. Intensywnie nawilża i wygładza skórę oraz
zapobiega powstawaniu niedoskonałości. Dzięki zawartości składników
łagodzących redukuje podrażnienia i zaczerwienienia typowe dla cery
trądzikowej oraz przyspiesza regeneracją skóry. Technologia Multi-Smart
Face Care identyfikuje i regeneruje mikrouszkodzenia w strukturze skóry.
Kompleksowo opowiada na wszystkie potrzeby młodej cery, dzięki czemu
codzienną pielęgnację możesz ograniczyć do dosłownie kilku sekund rano i
wieczorem.
Zincidone - innowacyjny
składnik aktywny o intensywnym działaniu regulującym wydzielanie sebum.
Zapewnia długotrwały matowy wygląd cery i skutecznie zapobiega
powstawaniu zmian trądzikowych.
Kwas salicylowy
reguluje proces odnowy komórkowej, odblokowuje pory, rozjaśnia
przebarwienia oraz redukuje niedoskonałości cery. Wygładza powierzchnię
skóry i spłyca drobne zmarszczki.
Alantoina łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację skóry oraz zwiększa jej gładkość i elastyczność.
D-Panthenol silnie nawilża skórę, działa przeciwzapalnie oraz redukuje zaczerwienienia.
Doskonale oczyszczona i nawilżona cera- wystarczy 1 kosmetyk:
Rano: błyskawiczna baza pod makijaż.
Wieczorem:
cera gotowa do nocnej regeneracji w 5 sekund. Możesz zabrać swój krem
pod prysznic i wykonać demakijaż, nie tracąc ani minuty.
Produkt testowany dermatologicznie.
Na początku odniosę się do opakowania które jest poręczne i wygodne. Taka tubka, do tego nie śliska jest bardzo wygodna w użyciu pod prysznicem.
Konsystencja produktu gęsta i dobrze się nakłada, nie spływa z dłoni ani buzi. Także wszystkie aspekt wizualne i praktyczne są w porządku, raczej nie mam się do czego przyczepić ;)
Kosmetyk ma dość intensywny zapach, czytałam u niektórych że jest on bardzo delikatny, subtelny...no cóż jak dla mnie do subtelnych on nie należy, bo jest bardzo dobrze wyczuwalny, powiedziała bym troszkę męski, ale jak dla mnie nie uciążliwy. Całkiem przyjemny. Zresztą jak wiecie jestem z tych którym większość zapachów odpowiada.
Zastanawia mnie napis na pudelku 5 sekund do pięknej cery....jakoś nie do końca rozumiem cóż miał oznaczać, bo nawet mycie twarzy żelem zajmuje mi więcej niż 5 sekund :P Już bardziej pasowało by 5 zastosowań do pięknej cery, no ale ok pomińmy to ;)
Produkt jako mleczko do demakijażu
Ja osobiście nie lubię mleczek do demakijażu i jako takich nie stosuję, no tutaj stosuje się ten krem jak zwykły żel do twarzy, nakładam chwilkę rozprowadzam dłońmi i spłukuje ;) W tej formie sprawdza się bardzo fajnie, dobrze oczyszcza cerę, a buzia po nim jest nie przesuszona, przyjemna w dotyku.
Jako peeling wygładzający
W tej formie też fajnie się spisuje, co prawda jak dla mnie to taka forma delikatniejszego peelingu, ale jest to odczuwalne. Z drugiej strony można go częściej wykonać. No i podobnie cera dobrze oczyszczona, delikatna w dotyku, nie przesuszona.
Jako maseczka przeciwtrądzikowa
Ta forma bardzo mi się spodobała, bo nakładam produkt w trakcie brania prysznica, jest to bardzo komfortowe i taka maseczka fajnie, (delikatnie) matowi cerę. Taki fajny dodatek do reszty tak mi się wydaje ;) Lubię tę formę stosować i chyba najbardziej z tych wszystkich ;)
Jako serum normalizujące
Tutaj trzeba się odnieść do ogółu, że no ten krem normalizuję w jakiś sposób skórę, łagodzi i ma przyśpieszać regenerację skóry. Co do tego nie wiem, może póki co nie zauważyłam ;)
Ostatnie tutaj mamy krem nawilżający
Nie wiem jak Wy Kochani ale dla mnie żaden taki produkt nie zastąpi dobrego kremu nawilżającego, i absolutnie nawet po tym produkcie takowy krem używam. Bo dla mnie te nawilżenie zdecydowanie nie jest dostateczne. Może to i fajne rozwiązanie w podróży kiedy chcemy wziąć jak najmniej produktów, bo ten krem faktycznie cery nie przesusza i mogło by się obyć bez kremu, ale na dłuższą metę raczej nie zda egzaminu. A bynajmniej nie na mojej cerze.
Podsumowując i jeszcze raz poruszając te stwierdzenie że ten krem daje nam oszczędność czasu, troszkę się z tym zgodzę bo nakładamy krem lekko masujemy przez co mamy już ten demakijaż (mleczko do demakijażu), następnie zostawiamy na cerze na 5 minut przy czym bierzemy sobie prysznic (maseczka przeciwtrądzikowa ale i serum normalizujące), przed spłukaniem już delikatnie jeszcze przez chwilę masujemy (mamy peeling) i spłukujemy.
Czyli mamy jak dla mnie 4 wykorzystane produkty bo po krem i tak sięgnę, a do tego w tygodniu i tak muszę sięgnąć po troszkę silniejszego zdzieraka niż ten kremik.
Oszczędność czasu w takim razie? Może odrobinę, ale te 5 sekund to chyba przesada bo sama maseczka wymaga 5minut co najmniej, no i tak naprawdę każdy kosmetyk możemy zabrać pod prysznic ;)
No ale nie powiem że mnie produkt rozczarował, jak przeczytaliście polubiłam go bo całkiem nieźle się spisuje, moja cera polubiła się z nim, nic mi nie wyskoczyło nowego po jego stosowaniu. Tak więc jest ok, chodź myślę producent troszkę przekoloryzował ;) Myślę ze mogę polecić Wam spróbować ten krem na sobie ;)
Mieliście Kochani? Co o nim myślicie?
Monika
Właśnie się tak nad nim zastanawiam, ale skoro nie robi nic złego cerze to w końcu go spróbuję :) Zamiast 5 sekund powinno być 5 kroków :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 5 kroków pasuje lepiej ;) No moim zdaniem 4 kroki ;)
UsuńOglądałam, ale nie kupiłam, to 5 w 1 trochę mnie odrzuciło ;)
OdpowiedzUsuńNa wyjazdy biorę takie uniwersalne kosmetyki, żeby za dużo miejsca nie zajmowały i nie obciążały za mocno bagażu.
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki na wyjazd to rozwiązanie idealne ;)
Usuńmam go i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajnie że się sprawdza;)
UsuńNie przepadam za Eveline własnie za te ich pomysły milion w jednym...
OdpowiedzUsuńZawsze podchodziłam do takich wersji że jak coś do wszystkiego to do niczego, ale ten kosmetyk całkiem nieźle się u mnie spisał. Co prawda do wszystkiego nie jest, bo kremu absolutnie nie zastąpi, no i porządnego peelingu.
UsuńMam go i najlepiej sprawdza się jako maseczka na twarz i peeling :)
OdpowiedzUsuńJako maseczka pod prysznicem też fajnie u mnie się spisuje ;)
UsuńNie znam tego produktu, ale po przeczytaniu Twojej opinii na pewno go kupię.
OdpowiedzUsuńMam wersję różową i bardzo chwalę :)
OdpowiedzUsuńJa go wciąż testuję :-) i jak na razie dobrze się sprawdza :-)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie
OdpowiedzUsuńprodukt kompletnie nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńWspominałam Ci już pewnie że ich produkty mnie uczulają, a cera moja w ogóle reaguje bardzo kapryśnie jesli o produkty do twarzy chodzi i teraz sięgam tylko po naturalne albo po te z marek aptecznych :(
OdpowiedzUsuńW takim razie lepiej nie testować, skoro efekty mogą być znane ;) Wiadomo każdy ma inną cerę i zapewne jest u nich jakiś składnik który nie służy Twojej cerze.
UsuńTestuję wersję dla skóry wrażliwej ale na razie średnio...
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję ;)
Usuń