LINIA SPA - MASŁO DO CIAŁA OD MARIZA / JAK PACHNIE MELON?




Mariza gości u mnie coraz to częściej ;) I w sumie fajnie mi z tym bo są tu produkty godne uwagi. 
Kiedyś zawsze na myśl o tym jak pachnie melon nie miałam zielonego pojęcia...i raczej skłaniałam się w stronę dość dziwnego zapachu, raczej takiego który akurat mi nie przypadnie do gustu. 
Teraz chyba zmieniłam zdanie bo jeżeli tak pachnie naprawdę melon to chcę więcej Melonów! Melon tu melon tam...jak najbardziej ;) 

Mam dla Was dzisiaj coś do powiedzenia o masełku do ciała z Linii SPA o zapachu Melona. U mnie już końcówka melonowego raju. Zapraszam!


Może to dziwne ale ja naprawdę nie wiedziałam jak pachnie melon :) Ale szczęśliwa jestem że właśnie zbliżyłam się do tego właśnie zapachu bo wcale nie żałuję ;) 
Zapach jest rozkoszny, taki odprężający. Bardzo go polubiłam.


Od producenta:
________________________________________________________________________________________________
Masło do ciała o bogatej formule i gęstej konsystencji doskonale pielęgnuje skórę i otula ją aromatem soczystego melona zapewniając orzeźwienie i dodając energii. Skóra staje się wyjątkowo gładka, jędrna i sprężysta o przyjemnym, świeżym zapachu.

  • nawilża i wygładza skórę,
  • uelastycznia i poprawia jej napięcie,
  • działa odżywczo i regenerująco.
Składniki aktywne:
algi morskie - zawierają proteiny, aminokwasy, witaminy i mikroelementy. Intensywnie nawilżają skórę, poprawiają jej jędrność i elastyczność, zapobiegają powstawaniu zmarszczek.  
masło shea - bogate w substancje odżywcze oraz witaminy E i F. Nawilża, delikatnie natłuszcza i zmiękcza naskórek, likwidując jego napięcie i szorstkość. Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry. Jest naturalnym filtrem, zabezpieczającym przed szkodliwym działaniem promieni UV. 
olej winogronowy - bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, fitosterole i fosfolipidy. Działa normalizująco, przeciwzapalnie i kojąco. Nawilża i uelastycznia skórę oraz chroni ją przed działaniem wolnych rodników. 
olej awokado -  dostarcza skórze cennych składników odżywczych, jak nienasycone kwasy tłuszczowe, fitosterole oraz witaminy A, E, K i PP. Doskonale wnika w skórę, regeneruje ją i nawilża. Zmiękcza i wygładza naskórek oraz wzmacnia jego barierę lipidową. 
olej z kiełków pszenicy - bogate źródło witaminy E oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). Odżywia, regeneruje, ujędrnia i uelastycznia skórę. Działa antyrodnikowo, opóźniając procesy starzenia się skóry. 
witamina E - zwana witaminą młodości. Działa przeciwutleniająco i antyrodnikowo, spowalnia procesy starzenia się skóry. Posiada również właściwości nawilżające, uelastyczniające i kojące. 
d-pantenol -  działa regenerująco, pobudza procesy odnowy komórkowej skóry, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Silnie nawilża, nadaje skórze miękkość i elastyczność. 
alantoina -  pobudza regenerację skóry, zmiękcza ją i wygładza. Działa łagodząco, kojąco i nawilżająco. 

Pudełeczko zwykłe plastikowe, co przyznaję często sprawiało mi problem otwarcie go kiedy to miałam lekko mokre czy dość śliskie dłonie po oliwce czy tym podobnym. Bo samo pudełko też jest śliskie i czasami proces otwierania przyznaję wkurzał mnie niemiłosiernie...
Ale kiedy już się dostałam do zawartości złość mijała za sprawą pięknego zapachu jaki się wydobywał z opakowania ;) 
Przyznaję że ten zapach wkręca ;) 



 Jego subtelny kolorek kusi by chodź troszkę macnąć ;) 
Opakowanie jeszcze zawierało po otwarciu sreberko które zabezpieczało produkt przed ciekawskimi osobami które to otwierają i chcieli by po-niuchać chodź troszkę. 
Oczywiście usunęłam je gdyż po prostu zawadzało podczas używania :) Myślę że motanie się z otwarciem a później jeszcze z zabezpieczeniem w postaci sreberka to było by za dużo :P 

Masło ma konsystencję bardzo treściwą, taką faktycznie maślaną, przyjemną. Bardzo fajnie się wsmarowuje w ciało i dość szybko wchłania, jeżeli oczywiście nie przesadzimy z jego ilością, gdyż naprawdę nie trzeba dużo. Pozostawia skórę przyjemną w dotyku, o pięknym zapachu i dobrze nawilżoną. 
Skóra po masełku jest jędrna, elastyczna, a ja naprawdę uwielbiam ten subtelny zapach na mojej skórze który dość długo się utrzymuje. 


Masełko możemy jeszcze dostać o zapachu granatu, poziomki czy też wanilii. Myślę że chętnie skuszę się na inne wersję bo po doświadczeniu z melonem mam ochotę na inne ;) 

Zapomniałam wspomnieć że masełko ma pojemność 200ml i jest dość wydajne ;) Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i chętnie go używam, ale przyznam że wolała bym go w wersji w tubce, bo jak wspomniałam często ciężko mi się ten produkt otwiera, bo zawsze robię to po prysznicu, chyba jak każdy w sumie i nakrętka mi się po prostu ślizga. 

Może Mariza kiedyś pomyśli o zmianie opakowania tych masełek? ;) Albo chociaż zmianie nakrętek na inne? Było by fajnie ;) 

Mieliście kochani którąś z wersji tych masełek? Macie jakieś ulubione kosmetyki od Mariza




14 komentarzy:

  1. Nie miałam tego masełka, a w sumie wygląda bardzo ciekawie :) Ja jestem fanką masełek kokosowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj na kokosik mnie długo namawiać nie trzeba, uwielbiam ;) Ale te masełko również fajniutkie ;)

      Usuń
  2. Jakoś póki co rozmijam się z tą marką :) Chyba muszę bliżej przyjrzeć się ich produktom :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masełko zapowiada się bardzo ciekawie... :)
    I ma prześliczny kolor! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam kompletnie tej firmy, ale ten zapach musi być boski! :)
    P.s obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe jest to masełko, muszę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam ;) Myślę że nie będzie rozczarowania ;)

      Usuń
  7. Do pielęgnacji ciała używam balsamów ;) Nie wiem czemu, ale bardziej jestem do nich przekonana :)

    Obserwuję Cię, gdyż bierzemy udział w tej samej akcji Trusted Cosmetics:)
    Czekam na Twój pierwszy post ;)
    Buziaczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do pielęgnacji ciała używam naprawdę różności ;)
      Super że przyłączyłaś się do akcji, jestem bardzo ciekawa co tak każdy kryje w kosmetyczce interesującego ;)
      Również obserwuję ;) Pozdrawiam!

      Usuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger