Czas dla Nas...czyli zabawa ze Story Cubes od Rebel!

Jak Wy drogie mamy spędzacie czas kiedy na zewnątrz pogoda nie zachęca na spacery, pada deszcz i wieje wiatr? Bądź kiedy łapie nas choroba?

Mój mały jest osobnikiem którego ciężko jest zająć czymś na dłuższą chwilę, a nowe zabawki służą zaledwie 2 dni:) Czy Wy też macie ten problem? 

Od jakiegoś czasu zabieram się za "segregację" zabawek małego, bo większość tak naprawdę tylko sobie leży, a skrzat omija je skrzętnie:)

Niedawno dotarła do Nas nagroda z Misiowych Opowieści, a jedną z rzeczy jakie dotarły były Kości Opowieści Rebel które ku mojemu zdziwieniu są okupowane przez małego praktycznie cały dzień do tego już 3 dzień :) 

Rano kiedy wstaje, w południe i zawsze wieczorem przed snem :) Oczywiście Bubek woła mnie do wspólnej zabawy by układać i opowiadać :) 

Jesteście ciekawi cóż to za kości? Zapraszam:)

Te małe pudełeczko mieści w sobie 9 kostek z obrazkami, które są solidnie wykonane, a obrazki wytłoczone na kostkach. Nie ma szans by cokolwiek się starło.

A na czym polega ta gra? Zasady są bardzo proste:)

Wyrzucamy wszystkie 9 kostek i z obrazków które nam wypadną układamy historyjkę zaczynając od słów "dawno dawno temu...". Wtedy czas ruszyć swoją wyobraźnię i można układać naprawdę fantastyczne opowieści:) 

Ta gra wciąga nawet dorosłych :P 

W tą grę można grać w parę osób i tworzyć fajne historie:) Mój mały oczywiście nie do końca jeszcze zważa na to co jest na kostce wymyślając opowieści, ale zabawa jest przednia:)
Potrafi być śmiesznie....nawet bardzo:)
Fajna sprawa kiedy chcemy opowiedzieć bajkę dziecku....rzucasz kostkami i tworzysz sam:) 

Zdecydowanie jest to zabawa która rozwija kreatywność i wyobraźnię u dziecka. Oczywiście trening czynni mistrza, czyli im częściej gramy tym łatwiej jest nam stworzyć historię.

Świetne rozwiązanie na spędzenie fajnie czasu, bo nie dość że bawi to i ćwiczy kreatywność naszego dziecka:)

Mój Bubek ma dopiero 3 latka więc robi to po swojemu, ale polubił ją bardzo i zawsze musi leżeć na widoku, gdyż często po nią sięga:) 

Takie małe niepozorne pudełeczko, a tyle radości:) Polecam bo jest świetna:)

Myślę że to może być fajny pomysł na prezent;) 

Tak więc uśmiechamy się radośnie:)

A i powiem jeszcze że kostki można kupić w innych wersjach np. Baśnie, Medycyna, Prehistoria, Akcje, Podróże i inne :)
Możemy je dowolnie łączyć i rzucać już nie tylko 9 kostkami a 18 lub też 27 i tworzyć naprawdę długie historyjki:)

Naprawdę świetna zabawa:)

Myślę że chyba trzeba będzie się zaopatrzyć w jakiś kolejny zestaw, bo urodzinki łobuza tuż tuż:) 

A Wasze maluchy mają jakąś ulubioną grę? Bądź zabawkę której nie opuszczają na dłużej niż 30 minut? :)

Pozdrawiamy :*