Co z tym tranem….? Moller’s Baby Tran Norweski
Z czym kojarzy nam się tran? Mi oczywiście od zawsze
kojarzył się ze specyfikiem który wzmacnia odporność. Pamiętam jeszcze z
dzieciństwa kiedy to mama wołała na łyżeczkę tranu…nie powiem żeby to było coś
przyjemnego gdyż kiedyś smak tranu był po prostu okropny. Na szczęście dzisiaj
nie ma już tego problemu i dzieci tran piją bardzo chętnie, mamy możliwość
wyboru tranu w różnych smakach.
Niedawno zostałam
ambasadorką Moller’s i dzięki temu otrzymaliśmy taki mały zestaw coś dla mamy i
dla synka. Czyli tran w buteleczce
o smaku cytrynowym jak i w kapsułkach.
Co to właściwie jest tran?
Tran to koncentrat oleju
otrzymywany ze świeżej wątroby dorsza
atlantyckiego lub innych ryb z rodziny dorszowatych. Tran zawiera
unikalną kompozycję niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) z
grupy omega-3 - w tym te najważniejsze, czyli kwas eikozapentaenowy (EPA) i
dokozaheksaenowy (DHA) - i omega-6 oraz witamin A i D, które są niezbędne do prawidłowego
funkcjonowania organizmu, zwłaszcza w okresie wzrostu.
1 kapsułka tranu zawiera
średnio 300-1250 j.m. witaminy A, w związku z tym już 2 kapsułki pokrywają
dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę. Podobnie jest z witaminą D3 - jedna
kapsułka tranu zawiera 30-125 j.m. witaminy D3, przy czym dzienne
zapotrzebowanie na tę witaminę wynosi 200 j.m.
Warto wiedzieć, że często tranem określa się oleje pozyskiwane z innych
gatunków ryb, np. tran z wątroby rekina lub halibuta. Jednak określenie
"tran" zastrzeżone jest tylko dla oleju pozyskanego z wątroby ryb
należących do gatunku dorszowatych.
Zapewne każdemu z nas tran kojarzy się głównie ze
wzmacnianiem odporności.
Nienasycone kwasy tłuszczowe z grupy
omega-3 i omega-6 dostarczają organizmowi budulca do produkcji hormonów
przeciwzapalnych, które usprawniają pracę układu odpornościowego. Z kolei
witamina A uszczelnia i regeneruje błony śluzowe, utrudniając przenikanie przez
nią chorobotwórczych drobnoustrojów. Jest to szczególnie ważne w okresie
jesienno-zimowych zachorowań, ale musimy oczywiście pamiętać że tran nie jest
czarodziejskim specyfikiem gdzie wystarczy go tylko przyjmować, a wszystko
będzie idealnie i nie będziemy chorować. Zawsze powinniśmy pamiętać o ruchu i
zdrowej diecie, bo tak naprawdę połączenie tego wszystkiego daje nam efekty.
Podobnie jak w odchudzaniu nie wystarczy tylko przyjmować środki wspomagające,
trzeba też zdrowo jeść i ćwiczyć.
Tran również poprawia pracę mózgu, wspomaga prace
układu odpornościowego. Tran również stosowany jest w profilaktyce
przeciwnowotworowej, tran może zapobiegać chorobom oczu i oczywiście wzmacnia
kości.
Dużo tych dobroci, ale to dobrze prawda? :)
Mój maluch ostatnio się rozchorował i przyjmował
antybiotyki i wtedy nie przyjmował tranu, a dlaczego? Bo trzeba wiedzieć że
kiedy odbywamy kurację antybiotykami nie można przyjmować tranu, gdyż wspomaga
on wówczas nie tylko osłabiony organizm, lecz także bakterie czy wirusy, które
wywołują chorobę. W związku z tym tran i inne witaminy należy podawać po
zakończeniu kuracji antybiotykowej - tylko wtedy będą wspierać proces
regeneracji organizmu.
My tram przyjmujemy z małym już dobry kawałek czasu i
dwie buteleczki już za nami i cóż mogę powiedzieć? Osobiście uważam
że warto go przyjmować gdyż od jakiegoś czasu zauważyłam że mój synek kiedy się
rozchoruje, przechodzi tę chorobę o wiele lżej i szybciej z niej wychodzi.
Wcześniej każda jego choroba kończyła się zapaleniem płuc i pobytem w szpitalu,
aktualnie leczymy się tylko w domu i to często jest to tylko poprzez syropki.. Widzę
naprawdę dużą różnicę z tym co było a jest aktualnie. Dlatego też uważam że
warto Tran przyjmować dla własnej zdrowotności jak i prawidłowego rozwoju dzieci,
i wzmacniania ich odporności.
Ja osobiście od niedawna tran przyjmuję, ale nie
zamierzam z niego rezygnować i będziemy z synkiem się wzmacniać co dnia.
My stawiamy na Moller’s Tran Norweski
Mój mały go uwielbia i chętnie pije :)
A Wy również uważacie że warto pić tran? Czy macie inne zdanie na ten temat?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz