Pysznie napisane....czyli SOS CHILI TaoTao ;)
Witajcie!:)
Zrobiło się pysznie…na dworze troszkę powiewa chłodkiem,
czuć już zimę.
Tylko herbatka z miodem i cytryną może nas uratować w
domowym zaciszu.
Ale nie o tym dzisiaj…jak już na wstępie delikatnie to
ujęłam troszkę pysznie się rozpiszę;)
Przychodzę do Was z recenzją Słodko Pikantnego Sosu Chili
Tao Tao, który bardzo przypadł mi do
gustu za jego uniwersalność i znakomity smak.
Sosik dostałam z Platformy Zaangażowanych Konsumentów
TestMeToo .
Przetestować Sosik mogło 1000 osób oczywiście
zarejestrowanych na TestMeToo.
Testowanie było naprawdę bardzo pyszne i twórcze Cieszę się że był to
okres jeszcze grillowy przez co można było wypróbować go na wiele innych
sposobów między innymi do szaszłyków czy też karkówki pieczonej na grillu, po
prostu pyszności!
Sosik jest naprawdę bardzo uniwersalny gdyż pasuje do dań na
ciepło jak i na zimno, na śniadanie i kolację nie pomijając obiadu;)
Do wędlinki na kanapce smakuje bardzo dobrze, jest
delikatnie pikantny i powiedziała bym nawet że wyczuwałam słodkawy posmak;) Mi
jak najbardziej pasuje...
Bardzo dobrym pomysłem jest użycie sosu do spaghetti, tak i
też zrobiłam. Z
dodatkiem soku pomidorowego i jałowca udekorowany kiełbaską czosnkową.
Pycha!
Bardzo szybko znikł co świadczy bezwzględnie o jego
pyszności;)
Jak można dostrzec na butelce Sos zdobył Laur konsumenta w
2011r. w 2012r. myślę że zasłużenie.
A i dla zainteresowanych składem proszę bardzo...
Smacznego! Buziaki:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz