GIN / O TAKIM JEDNYM...



Gin jest Holendrem. Wymyślił go dr Franciscus de la Boë z uniwersytetu w Lejdzie. Szybko okazało się, że gin ma  wiele zalet.
W Wielkiej Brytanii rozpowszechnili go żołnierze angielscy. Pili tam przydziałowy "genever", który podnosił morale - nazywany "dutch courage" (holenderska odwaga). 

Nie ma chyba nikogo, kto nie znałby dwóch najważniejszych drinków na ginie: Gin & Tonic oraz Dry Martini, który jest mieszanką ginu, wytrawnego wermutu, z dodatkiem kostek lodu, pasków skórek cytryny i zielonej oliwki. 
Gin to napitek, który przez lata stał się składnikiem wielu doskonałych drinków, bez których dziś trudno wyobrazić sobie udaną imprezę. Możemy go mieszać praktycznie z każdym innym napojem, tworzyć własne drinki. 


Gin poprzez swoją różnorodność i wszechstronność zastosowań nie przestaje zaskakiwać. Obecnie jest dostępny na całym świecie. Praktycznie nie ma kraju bez własnej destylarni, czy marki tego alkoholu. Zdobywa coraz większą popularność, również w Polsce.
Pokochaliśmy orzeźwiająco-goryczkowy smak i przyjemny aromat ginu. Picie drinków w koktajlbarach, ale również robienie ich w domowym zaciszu stało się niezwykle modne, a ich spożycie sukcesywnie rośnie, a i mamy w czym wybierać, jeżeli chodzi też o półki cenowe. Tak więc zawsze może zagościć u nas na drobnej czy też większej imprezie. 
 
 
Monika


15 komentarzy:

  1. Gin jest niestety niedoceniany

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam gin. Fajnie co nieco się o nim dowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię gin z tonikiem i cytryną, fajnie orzeźwia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami przygotowuję na domówce dla znajomych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak z Tonikiem tworzy piękne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeden z moich ulubionych alkoholi. Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gin z Tonikiem :) Mmm szczególnie po udanym dniu pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam gin. Jedyny alkohol, który pije ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z Tonikiem, lubię choć muszę mieć nastrój ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio jeden z moich ulubionych trunków. Piję klasycznie z tonikiem i lodem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. no właśnie on jest taki specyficzny, mam dni kiedy go lubię, a są takie, że nie mogę znieść

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak myślę że może na weekend sobie pozwolę na takiego drineczka

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger