MASECZKI BANIA AGAFII / MASECZKOWY ZAWRÓT GŁOWY!
Obiecałam Wam wpis o maseczkach Bania Agafii tak więc właśnie dzisiaj z nim do Was przybywam ;) Troszkę z nim zwlekałam, ale za to mogłam dokładnie wszystkie te maseczki sprawdzić po kilka razy i znaleźć wśród nich swojego ulubieńca.
Maseczki oczywiście są Wam chyba doskonale znane, nawet jeżeli jeszcze nie wszystkie mieliście okazje sprawdzić na sobie. Ja jestem od nich uzależniona, po prostu je uwielbiam!
Moim zdaniem urzekają swoim opakowaniem, które jest naprawdę wydajne, składem, który jest fajny jak i działaniem.
Te maseczki to stali bywalcy w mojej pielęgnacji ;)
Sami przyznajcie Kochani że owe maseczki świetnie się prezentują! Oczywiście również są bardzo wygodne w stosowaniu. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji ich używać, to zachęcam, bo naprawdę warto. Są to świetne maseczki z dobrym składem!
Przedstawię Wam każdą maseczkę osobno i powiem dosłownie kilka słów, jak się spisuje :)
Mam dla Was dzisiaj dokładnie 5 rodzai tych maseczek:
- Niebieska Oczyszczająca Maseczka do twarzy "Cera tłusta i mieszana"
- Dziegciowa "Oczyszczająca"
- Daurska "Kojąca"
- Ekspres maska do twarzy odświeżająca
- Maska - lifting do twarzy - tonizująca
Zdradzę że każda z nich ma coś w sobie, każda jest fajna i działa na inny sposób, a ja stosuję je w zależności od potrzeb mojej skóry.
Zacznę od swojej ulubionej maseczki, i jak może się domyślacie jest to słynna Niebieska Maseczka Oczyszczająca
Bardzo lubię maseczki oczyszczające, i bardzo często po takie sięgam. Ta maseczka jest przecudowna! Uwielbiam po nią sięgać kiedy tylko czuję, że moja skóra potrzebuje oczyszczenia i zmatowienia. Dlatego jak widać zostało jej tylko na jeden już raz, tak więc trzeba dokupić :)
Maseczka ta jest na bazie niebieskiej glinki, która naprawdę skutecznie oczyszcza skórę, zwęża pory i w świetny sposób niweluje błyszczenie się skóry.
Maseczka bardzo łagodnie działa na cerę, mimo że świetnie oczyszcza skórę i matuje to nie ściąga jej i nie przesusza, a do tego pięknie pachnie.
Skóra po niej jest gładka, uspokojona, wszelkie zaczerwienienia zredukowane, a ja czuję że jest idealnie czysta! Uwielbiam ją pod każdym względem!
Maseczka Dziegciowa "Oczyszczająca" świetnie cerę oczyszcza, podobnie jak maseczka opisana powyżej, natomiast chyba jest odrobinę "silniejsza".
Zapach przypomina mi trochę takie mydełko, jest przyjemny zresztą jak każdy z tych maseczek ;)
Ale przechodząc do działania, świetnie oczyszcza, dogłębnie!
Również wpływa na zmatowienie skóry. Po zmyciu skóra jest fajnie napięta, czysta i również świetnie ukojona. W wypadku tej maseczki myślę, że gdybym często stosowała mogła by trochę moją cerę niepotrzebnie przesuszyć (inaczej niż w przypadku niebieskiej oczyszczającej), dlatego też po tę sięgam troszkę rzadziej, ale równie chętnie ;)
Maseczka Daurska Kojąca to już maseczka która nie zasycha na twarzy, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich, przedstawionych wyżej. Ma piękny zapach! Taki jakby lekko kwiatowy, perfumowy....nie do końca potrafię go określić, ale wierzcie na słowo piękny!
Maseczka w kolorze delikatnego fioletu. Maseczka została stworzona specjalnie do skóry delikatnej i zmęczonej. Faktycznie fajnie niweluje podrażnienia, koi skórę i lekko nawilża. Tak więc taka maseczka po ciężkim dniu jak najbardziej wskazana :)
Maseczka Ekspresowa Odświeżająca to maseczka, która ma w swoim składzie między innymi miętę przez co fajnie naszą cerę chłodzi! Ja bardzo lubię takie uczucie, chodź wiem że nie każdy za nim przepada.
Maseczka jest na syberyjskich ziołach, lekko nawilża naszą cerę jak i fajnie ją odświeża. Tak wiec jak się domyślacie kiedy nałożymy na nasza buźkę maseczkę, możemy odczuć lekkie mrowienie i chłodek. Po zmyciu mamy cerę promienniejszą, świetnie odświeżoną i lekko nawilżoną.
Myślę ze ta maseczka będzie świetna na letnie wieczory, kiedy tego odświeżenia i pobudzenia będzie nam trzeba troszkę więcej ;)
Ostatnia maseczka to Lifting do twarzy - Tonizująca
Jest to maseczka która moim zdaniem pachnie najdelikatniej ze wszystkich już wymienionych, zapach troszkę ziołowy?
Maska ma za zadanie wyrównać koloryt naszej cery, dawać efekt liftingu i nawilżać. Z przeznaczeniem oczywiście w takim wypadku do cery troszkę dojrzalszej.
Ja muszę przyznać że skóra po maseczce jest dość sprężysta, całkiem nieźle nawilżona i wygląda lepiej. Co do liftingu to tak może lekko wygórowana obietnica ;) No chyba że na troszkę starszej cerze, było by to bardziej widoczne?
Jak dla mnie wszystkie te maseczki mają coś w sobie fajnego, i zależnie od naszych potrzeb możemy sięgnąć po opcję dla nas najkorzystniejszą na dany czas. Fajną sprawą są nakrętki w tych maseczkach, przez co możemy nie koniecznie sięgać po jeden rodzaj maseczki a po kilka, robiąc multi-masking, bo przecież nie zawsze cała nasza twarz potrzebuje dogłębnego oczyszczenia, są partie które może jednak wolały by być bardziej nawilżone?
Uwielbiam te maseczki i zapewne będą ze mną na stałe, nie koniecznie zawsze w tym zestawieniu, ale obowiązkowo z maseczką niebieską oczyszczającą ;)
Która maseczka jest Waszą ulubioną?
Monika
Niedawno pisałam o tych maseczkach na moim blogu :) Odświeżającą bardzo lubię. Kocham to uczucie mrożenia twarzy. Natomiast żółta (odmładzająca) bardzo podrażniła mi skórę, ale możliwe, że to przez to, iż przedobrzyła z pielęgnacją. Dam jej na pewno jeszcze jedną szansę. Spróbuję na małym kawałku skóry i zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńOdmładzająca z mlekiem łosia tak ma, przy pierwszych aplikacjach skóra może być zaczerwieniona i podrażniona :)
UsuńZ mięta będzie idealna na lato😊
UsuńTyle się naczytałam i nasłucham o tych maseczkach, a jeszcze ani jednej nie miałam. Czas chyba nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak☺ maseczki są świetne!
UsuńJa lubię dziegciową :) Ja w swoim kuferku mam ponad 10 różnych masek do włosów i twarzy :)
OdpowiedzUsuńDo włosów jeszcze od babuszki nie miałam 😊 warto kupić?
UsuńJa mam zapas maseczek, ale jak tylko mi się pokończą to muszę wypróbować tą dziegciową, miałam tą odświeżającą i była super :)
OdpowiedzUsuńDobrze oczyszcza cerę ☺ ja swój zapas ciągle powiekszam😀
UsuńKocham te maski ♥ Nie znam tylko tej zielonej :o muszę to szybko zmienić !!
OdpowiedzUsuńNie da się ich nie kochać😊
UsuńNa razie używałam miętową i dziegciową i obie uwielbiam<3
OdpowiedzUsuńSpróbuj w takim razie tej niebieskiej oczyszczającej będziesz zadowolona😉
UsuńMiałam tą niebieską oczyszczającą i też bardzo mi odpowiadała :)
OdpowiedzUsuńDla mnie po prostu cudowna😊
UsuńCiągle się mijam z tymi maseczkami, a słyszę o nich tyle dobrego ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania bo to świetne maseczki😊
UsuńDużo czytam o tych maseczkach, ale w dalszym ciągu zwlekam z ich kupnem, bo często podrażniają :(
OdpowiedzUsuńU mnie rzadna nie wywołała podrażnienia. Chociaż wiadomo każda cera jest inna.
UsuńUwielbiam Daurską i dziegciową. Czaję się też na liftingującą i odświeżającą :)
OdpowiedzUsuńTeraz jak przyjdzie ciepełko ta odświeżająca będzie jak znalazł 😉
Usuńpomimo różnych opinii blogerek, JA bardzo lubię
OdpowiedzUsuńDo mojej cery są świetne
W większości czytałam pozytywy, ale wiadomo każdy ma inną cerę, nie każdemu musi odpowiadać. Najlepiej jak zwykle sprawdzać na swojej.
UsuńNiedawno pisałam o nich na blogu :) ja bardzo lubię tą odmładzająca, której Ty tutaj nie pokazywałaś :) za to zbieram się do zakupu dziegciowej, ale zebrać się nie mogę :/
OdpowiedzUsuńMuszę dokupić resztę rodzai bo jestem ich ciekawa ☺
UsuńKorcą te maseczki. Szczególnie właśnie oczyszczające i na pewno kiedyś po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMyślę że się nie zawiedziesz ☺
UsuńMam już kolejne wersje tych masek i one są rewelacyjne!Polecam każdemu serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietne i nie drogie😊 muszę dokupić resztę 😊
UsuńIle dobroci - uwielbiam maseczki :) Oczyszczająca mnie najbardziej zainteresowała:)
OdpowiedzUsuńDobry wybór 😊
UsuńUwielbiam maseczki Banii Agafii :) nie dość ze sa tanie, super działają to ich wydajność jest powalająca!
OdpowiedzUsuńW samo sedno😊
Usuńmuszę sobie też jakąs maseczkę sprawić na moje domowe spa ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie😊
UsuńKocham, kocham, kocham wszystkie razem i każdą z osobna. W lecie i po kwasach szczególnie fitoaktywną. A tak to z dziegciem i otrębami chyba najczęściej używam. Z mlekiem łosia na początku się nie lubiłyśmy przez to, że powoduje lekkie podrażnienie przez pierwsze aplikacje ale od kiedy już to się nie dzieje jest super jako maseczka odżywczo-nawilżająca :)
OdpowiedzUsuńSą po prostu świetne ☺
UsuńEkspresową, odświeżającą bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczkę niebieską oczyszczającą najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja😉
Usuńsuper maseczka <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie kochana
http://loveshinny.pl <3
Maseczki maseczki😊
UsuńBardzo lubię tą Dziegciową ;) jest moją ulubioną
OdpowiedzUsuńŚwietnie oczyszcza😊
UsuńNajbardziej lubię niebieską i dziegciową, za to nie polecam witaminowej :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd przyznać, ale uwielbiam tę markę a nie miałam żadnej maseczki do twarzy. Muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuń