NOWA LINIA KOSMETYKÓW SORAYA - MAGIA OLEJKÓW / ZESTAW INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY


Hej!
Pielęgnacja za pomocą olejów jest już nam wszystkim dobrze znana i zdecydowanie ma ona swoich zwolenników, między innymi ja nim jestem. Dobrze wiemy jakie korzyści niosą naszemu ciału oleje, to one jak nic potrafią świetnie odżywić skórę, dodać blasku i tego co jej potrzeba. 
Często słyszymy że oleje to czysty dar natury dla naszej skóry i tak naprawdę trudno się z tym ne zgodzić. Jak wiemy oleje roślinne składem chemicznym zbliżone są do warstwy tłuszczowej naszej skóry, dlatego też są dobrze przez nią przyswajane i przenikają w jej najgłębsze warstwy. 

Teraz producenci przemycają oleje do kremów, balsamów jak i tworzą mgiełki do ciała. W tym kierunku właśnie poszła firma Soraya i do serii nawilżającej przemyciła między innymi olejek arganowy, macadamia i olejek chia.

W zestawie jaki dotarł do mnie od Trusted Cosmetics , były takie produkty jak: 
  • Nawilżający balsam do ciała skóra normalna
  • Nawilżający krem do twarzy cera normalna i mieszana noc
  • Nawilżająca mgiełka do ciała
  • Nawilżający krem do rąk
Dzisiaj Kochani chcę co nieco o nich powiedzieć, jedynie krem do twarzy zostawiam na inny raz, gdyż aktualnie jest w testach troszkę inny zestaw, więc rozumiecie ;) 
Zacznę chyba od produktu który najbardziej mnie zaintrygował i bardzo chętnie po niego sięgnęłam ;) Czyli oczywiście jest to Nawilżająca mgiełka olejkowa do ciała

Od producenta
__________________________
Odświeżającą i nawilżająca, przyjemna w aplikacji olejkowa mgiełka została stworzona, abyś zawsze miała pod ręką możliwość szybkiej i wygodnej pielęgnacji. Zaskoczy Cię lekką formułą, bogatą w miliony kropelek drogocennych olejków, która natychmiast poprawia komfort skóry i sprawia, że jest nawilżona, aksamitnie gładka i miękka w dotyku.
Mgiełka nie pozostawia olejkowej warstwy, przynosi przyjemne uczucie odświeżenia. To sprawia, że jest idealną formą pielęgnacji ciała  nie tylko na upalne dni.

W formule mgiełki odnajdziesz odżywczy duet: 
  • olejek arganowy -  wygładza i odżywia skórę 
  • hydrooliwkę z olejku z oliwek – chroni skórę przed utratą wilgoci, wspiera naturalną barierę lipidową naskórka.
Bardzo lubię takie produkty do ciała. Jest to taki produkt jak "suchy olejek", który to nie pozostawia na skórze żadnej tłustej powłoki. Dlatego też możemy go użyć dosłownie przed wyjściem, nawet jeżeli bardzo się śpieszymy, a chcemy by nasze ciało ładnie wyglądało. Psikamy, rozprowadzamy i możemy dosłownie natychmiast się ubrać. 

Zapach jest delikatny, bardzo przyjemny, na skórze raczej nie utrzymuje się za długo. I tak ogólnie byłby to produkt naprawdę świetny, ale jak dla mnie on jest aż nadto "wodnisty". Brakuje mi w nim zdecydowanie dobrego nawilżenia. Zdaje się taki produkt powinien idealnie nawilżać, ale tutaj moim zdaniem brakuje tej mocy. 

Nie mówię że ona wcale nie nawilża, bo te lekkie nawilżenie jest, ale naprawdę bardzo delikatne. I tak sobie myślę że ten produkt byłby idealny na letnie dni, zdecydowanie!

Tak więc produkt fajny, na lato wręcz mógłby być idealny, ale już na zimę czy jesień dla mnie za mało nawilża. 

Od producenta
___________________________
Nawilżający balsam MAGIA OLEJKÓW został stworzony, aby zatroszczyć się o potrzeby przesuszającej się skóry. Zaskoczy Cię lekką, jedwabistą formułą pełną dobroczynnych olejków – arganowego i z nasion chia

Otuli Twoją skórę ochronną warstwą, poprawi kondycję i napięcie Twojej skóry przywracając jej poczucie komfortu. Sprawi, że naskórek będzie równomiernie i jeszcze dokładniej nawilżony niż dotychczas. Dzięki pielęgnacyjnym właściwościom balsamu o lekkiej formule, bogatej w miliony kropelek drogocennych olejków, Twoja skóra stanie się aksamitnie gładka i miękka w dotyku.
Balsam delikatnie się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając olejkowej.
W formule balsamu odnajdziesz duet odżywczych olejków:
  • arganowy – bogaty w nienasycone kwasy tłuszczone oraz witaminę E. Odżywia i wygładza skórę.
  • z nasion chia – wzmacnia barierę lipidową naskórka, zmniejsza utratę wody, reguluje i poprawia nawilżenie oraz elastyczność skóry.
Efekty już po 14 dniach potwierdzone w badaniach:
  • poprawa napięcia skóry wg 95% kobiet
  • wyraźnie gładsza skóra wg 85% kobiet
  • wzrost nawilżenia skóry średnio o 74% u wszystkich badanych
Kwestia balsamu natomiast wygląda tak, że bardzo się polubiliśmy ;) Uważam że to dobry balsam który faktycznie świetnie nawilża skórę i to nie na krótki czas. Systematyczne stosowanie balsamu sprawia, że nasza skóra jest miękka, elastyczna i idealnie nawilżona. 

Balsam  konsystencji nie jest mocno treściwym, wręcz delikatny, ale za to zaskakuje właściwościami ;) Dobrze się rozprowadza, a w kwestii wchłaniania wygląda to bardzo dobrze. Można powiedzieć że wchłania się naprawdę szybko. i nie pozostawia na skórze tłustej powłoki. Kiedy już się wchłonie, skóra jest przyjemna w dotyku jak i przyjemnie pachnie ;) 

Pojemność tego balsamu to 400ml więc dość sporo, a produkt jest wydajny więc myślę ze jeszcze na długo starczy ;) Ja z balsamu jestem bardzo zadowolona. 


Od producenta
__________________________
Intensywnie nawilżający krem do rąk MAGIA OLEJKÓW został stworzony, aby zatroszczyć się potrzeby przesuszonej skóry dłoni. Zaskoczy Cię lekką, jedwabistą formułą pełną dobroczynnych olejków – arganowego i macadamia.

Otuli Twoje dłoni ochronną warstwą, przywróci komfort niwelując szorstkość, pozostawiając uczucie długotrwałego nawilżenia. Dzięki pielęgnacyjnym właściwościom kremu o lekkiej formule, bogatej w miliony kropelek drogocennych olejków, Twoja skóra stanie się aksamitnie gładka i miękka w dotyku.

W formule kremu odnajdziesz duet odżywczych olejków:
  • arganowy – odżywia i wygładza skórę, sprawiając, że jest aksamitnie miękka.
  • macadamia –regeneruje, odżywia i wygładza skórę.

Krem do rąk praktycznie zaraz dobije dna, bo używam go namiętnie dzień w dzień,  rano w południe i wieczorem ;) Trzeba przyznać że podobnie jak olejek i balsam to produkt który szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej powłoki na dłoniach, czego ja raczej w kremach do rąk nie preferuje. 

Zapach natomiast jest zdecydowanie bardziej wyrazisty niż w tych dwóch wcześniej przedstawionych kosmetykach. Mi to oczywiście nie przeszkadza, bo zapach jest mimo wszystko bardzo przyjemny, ciepły. 
Skóra dłoni po nałożeniu jest bardzo gładka, miękka i nawilżona. Szczególnie odznacza się tutaj te uczucie gładkich dłoni ;) Bardzo je lubię.
No jak Wam wspomniałam u mnie tubka na wykończeniu i mogę stwierdzić że faktycznie dłonie są w dobrej kondycji po tym kremie. 
Odnoszę wrażenie że ten krem faktycznie tworzy na dłoniach delikatną warstwę ochronną, czyli w sam raz na chłodne dni. 
Zresztą na 3 miejscu w składzie mamy ciekłą parafinę która tworzy na skórze tak zwany film, czyli taką powłoką, która to zatrzymuję ucieczkę wody ze skóry. Podobnie również działa tutaj Sterynian etloheksylu zawarty w składzie kremu.

Ja ten kremik aktualnie zawsze mam pod ręką, bo fakt że krem błyskawicznie się wchłania, daje mi duży komfort ;) 

Znacie Kochani kosmetyki od Soraya Magia Olejków? Macie wśród nich ulubieńca? 

Monika





21 komentarzy:

  1. Pierwszy raz je spotykam. Ten olejek wygląda mega kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię produkty z dodatkiem olejków :) Tej serii Soraya jeszcze nie widziałam, ale ciekawie się zapowiada i chętnie przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta linia wydaje się bardzo fajna, najbardziej mnie zaciekawiła ta mgiełka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, że jest nowa seria kosmetyków. Nie nadążam za tymi nowościami !

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzadko używam produktów Soraya, ale ten olejek brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba z tej marki miałam tylko bazę pod makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej lini olejków i prawdę mówiąc przydałby mi się ten balsam do ciała bo moja skóra jest ostatnio trochę zbyt sucha

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo polubiłam ten balsam 😉

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze o nich nie słyszałam, muszę wybrać się do drogerii i pooglądać kosmetyczne nowości :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj dawno już nie stosowałam kosmetyków marki Soraya :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta mgiełka wydaje się super!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czuję, że to jest bardzo fajny i przyjemny zestaw.Świetnie,że się polubiliście.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba zatrzymałam się na olejkach Bielendy i od tamtej pory jakoś nie śledziłam nowości rynkowych w tej dziedzinie :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Balsam i krem do twarzy mam w zapasach. Pewnie trochę poczekają na swoją kolej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o mgiełkę to w składzie nie ma parafiny, natomiast w balsamie jest na drugiej pozycji.

      Usuń
  16. Dawno nie miałam kosmetyków z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaciekawił mnie ten olejek, ale nie jestem pewna czy go kupię :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger