INVEO HYPOALERGICZNE SERUM REWITALIZUJĄCE I PIELĘGNUJĄCE / TEST KLUBU ONLY YOU


Hej!
Chyba każda z nam marzy by mieć piękne rzęsy, długie i zalotne i co najważniejsze swoje! 
W dążeniu do pięknego spojrzenia spod wachlarza rzęs, sięgamy właśnie po serum które ma dać taki efekt przy regularnym stosowaniu. Ja już raz pokazywałam Wam serum które stosowałam i było od Vipera, natomiast teraz przychodzę do Was z serum Inveo otrzymane w ramach testów, gdyż zakwalifikowałam się do Test KLUBU ONLY YOU

Moje rzęsy nigdy nie zachwycały wielką objętością i długością, co zresztą mieliście okazję zobaczyć. Dlatego takie serum jest dla mnie bardzo pomocne, bo ja widzę zdecydowaną różnicę, więc już teraz powiedzieć Wam mogę że jestem zadowolona ;) 


Tutaj złożyło się w czasie używanie serum Vipera które mi się skończyło, po 3 miesiącach stosowania, miało starczyć na cztery jednak tak nie było, może mam za duże oczy :P Nie wiem ;) 
Akurat kiedy wykończyłam serum Vipera dotarło Inveo 

Po serum Vipera też dostrzegłam lekką różnicę, ale jeszcze nie było to dokładnie to o co mi chodziło, tym bardziej że się wcześniej skończyło. Kontynuowałam zatem kurację serum INVEO. Dokładnie troszkę ponad miesiąc już go stosuję i jest naprawdę coraz lepiej, moje rzęsy zyskały na objętości, a i kolor jest zdecydowanie czarniejszy ;) 

Od producenta
____________________________________________________
INVEO Hypoalergiczne serum rewitalizujące i pielęgnujące wzmacnia rzęsy oraz stymuluje ich wzrost. Jego formuła oparta jest na syntetycznym prostamidzie (bimatoproście), pod względem budowy zbliżonym do prostaglandyny, oraz ekstrakcie ze świetlika lekarskiego Euphrasia Officinalis.

Bimatoprost bliski jest prostaglandynie, która występuje we wszystkich tkankach oraz płynach ustrojowych organizmu i reguluje procesy fizjologiczne. Badania potwierdziły, że bimatoprost systematycznie stosowany znacząco wpływa na wzrost rzęs oraz poprawia ich kondycję.
Ekstrakt ze świetlika działa kojąco na wszelkiego rodzaju podrażnienia. Nawilża i zmniejsza nadwrażliwość na światło, łagodzi oznaki zmęczenia, tonizuje, a także wygładza naskórek.

INVEO Hypoalergiczne serum rewitalizujące i pielęgnujące jest kosmetykiem, który odpowiada wymaganiom testu zgodności ze skórą atopową i szczególnie wrażliwą, łatwo ulegającą podrażnieniu (Skin Compatibility Test). Spełnia wymagania stawiane wyrobom kosmetycznym o deklarowanych właściwościach hypoalergicznych, dlatego mogą je stosować osoby ze skórą wrażliwą i atopową.

INVEO Hypoalergiczne serum rewitalizujące i pielęgnujące polecane jest paniom oraz panom z kruchymi, przerzedzonymi i matowymi rzęsami. Podczas kuracji rzęsy stają się zdrowsze, gęstsze, dłuższe i ciemniejsze. Pierwsze efekty stosowania preparatu pojawiają się po 6-8 tygodniach regularnego stosowania. Choć u niektórych osób podczas badań można je było zauważyć po 10 tygodniach regularnej aplikacji serum. Ważne, by kuracji nie przerywać i stosować serum każdego dnia. Nagrodą będą zdrowe, długie i piękne rzęsy.

Jeżeli chodzi o kwestie takie jak wygoda stosowania to wszystko jak najbardziej w porządku, pędzelek jak w naszych słynnych eyelinerach, elastyczny, odpowiedniej wielkości, serum również nie nabiera się więcej niż powinno ;) 
Nie odczułam również żadnego szczypania, czy innych nieprzyjemności. Serum dobrze trzyma się na powiece i nie spływa. 
Nie mam tutaj nic dla niego do zarzucenia.

Jak już Wam się zdradziłam ja jestem bardzo zadowolona z efektów jakie uzyskałam używając zarówno serum Vipera jak i tego Inveo, bo po tym serum aktualnym zauważyłam zagęszczenie rzęs na czym mi bardzo zależało, gdyż nie należały do bardzo gęstych. Miałam gdzie nie gdzie luki, które teraz nie są już tak widoczne ;) 
Ale nie ma jak to zobaczyć i porównać ;) Tak więc przedstawię Wam jak wyglądały moje rzęsy które jeszcze nie widziały żadnego serum jak i aktualnie ;) 
Myślę ze zdecydowanie widać różnicę jaka zaistniała, co prawda oświetlenie nie zawsze jest takie samo, ale różnica mimo to zdecydowanie widoczna. 
Wyżej przedstawione zdjęcia oczywiście bez użycia tuszu, natomiast po wytuszowaniu rzęs różnica jest jeszcze większa.
Mogę powiedzieć że rzęsy aktualnie są długie. Ja Kochani nie stosuję zalotki, bo zawsze mi wyrywała jakąś rzęskę, więc dawno już poszła w odstawkę. 
Aktualnie jak widać na zdjęciu zalotka nie jest mi potrzebna ;) Rzęsy same ładnie się podkręcają do góry, przy malowaniu, zapewne za sprawą tego że są dłuższe i można ładnie je wymodelować.

Stosuję nadal i z nadzieją, że może jeszcze odrobinkę będą dłuższe i gęstsze ;) Chodź i aktualnie mogła bym stwierdzić że tak jak jest teraz jest dobrze. 
Patrząc na to co było jeszcze przed stosowaniem serum, to nawet bardzo dobrze ;) 

Dziękuję serdecznie dla portalu ONLY YOU za możliwość testów tego serum, a Was zapraszam również na jego profile



Bo przecież i Wy macie możliwość brać udział w ich testach ;) 
Teraz powinnam podsumować cały opis i napiszę krótko...Serum to wspaniały wynalazek ;) 

Używacie takich produktów? Znacie te które Wam przedstawiłam?

Monika



 

17 komentarzy:

  1. Też testuję to serum i jestem zachwycona!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Również mam w ramach testów. Na początku myślałam że to ściema, jednak po regularnym stosowaniu śmiem twierdzić że to najlepsze co mogłam dostać do testów. Moje rzęsy są mega długie i pięknie się układają. Już kończy mi się więc muszę je zakupić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie różnica jest widoczna :) Rzęski wyglądają super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem strasznie zadowolona z niego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Różnica zdecydowanie widoczna :) Może kiedyś wypróbuję na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow ale urosły i zagęściły się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt zdecydowanie widoczny u Ciebie - super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow efekt widoczny i zaskakujący :D

    OdpowiedzUsuń
  9. O rany jaka różnica, piękne rzęsiska :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać różnice i właśnie szukam takiego produktu dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne efekty! Rzęsy wyglądają naprawdę cudnie ;) chyba się skuszę skoro jest hypoalergiczne to serum

    OdpowiedzUsuń
  12. Akurat szukam czegoś na nowy rok by zadbać o oprawę oczu ;) Super recenzja, poszukam tego serum po drogeriach

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger