BOX ONLY YOU / OLEJEK W KREMIE DO WŁOSÓW OD MARION / 7 EFEKTÓW Z OLEJKIEM ARGANOWYM


Hej!
Marion nie często gości u mnie w łazience więc cieszę się że znalazłam ten produkt w pudełku BOX ONLY YOU, tym bardziej ze jest to produkt bez spłukiwania, a takie lubię szczególnie. 
Do tego jest to olejek w kremie, to jak by nie było dość intrygujący produkt. Do tej pory miałam tylko okazję zapoznać się z olejkiem  kremie od Biovax i przyznać muszę że to fajny produkt, który szczególnie przypadł mi do gustu. Z wielką ochotą dlatego wzięłam się za test olejku w kremie od Marion, licząc że również pozytywnie mnie zaskoczy. 

Myślę że takie produkty zdecydowanie charakteryzują się dużą wydajnością, bo z takimi kosmetykami nie można przesadzić by efekt nie był odwrotny od zamierzonego ;) 


Od producenta
_________________________________________________
Olejek w kremie odżywia włosy i ułatwia ich stylizację bez obciążania. Lekka i łagodna formuła bez spłukiwania.  Olejek zawiera bogaty w glicerydy oraz witaminy olej arganowy, olej kokosowy i olej inca inchi, które pomagają zapewnić włosom 7 efektów:
  • zmniejszają skutki oddziaływania UV 
  • przywracają piękny połysk 
  • wygładzają 
  • odżywiają i nawilżają 
  • nadają jedwabistą miękkość 
  • zapobiegają puszeniu się włosów 
  • ułatwiają rozczesywanie i układanie

Jak oczywiście widzicie butelka z pompką, co chyba jest wygodną formą. 
Aktualnie moje włosy sięgają praktycznie do ramion i wystarcza na nie dosłownie niepełna pompka tego produktu, gdzie rozprowadzam go od połowy włosów ku dołowi. Pomijam nasadę włosów, by po prostu ich nie obciążać zbytnio. Przeważnie używam go na mokre włosy.

Czy faktycznie jest tak że ten produkt nie obciąża włosów? 
Na moich włosach tak jest, jeżeli oczywiście nie przesadzimy z ilością. Pełna pompka tego produktu niestety to na moje włosy odrobina za dużo, i już na drugi dzień włosy są dość obciążone. Kiedy właśnie jednak użyję niepełną pompkę, wtedy nie czuć tego obciążenia na włosach. 
Do tego włosy faktycznie nie puszą się, a rozczesywanie na mokro jest zdecydowanie łatwiejsze. 

Włosy przy jego stosowaniu mają delikatny połysk, i są oczywiście gładsze. Mam wrażenie że włosy są troszkę cięższe niż zawsze, po prostu bardziej dociążone. Ale to chyba każdy produkt tego rodzaju daje taki efekt.
Co do zapachu olejku w kremie to jest bardzo delikatny, na włosach nie utrzymuje się zbyt długo. Tutaj muszę wspomnieć zdecydowanie o Oleo-kremie z Biovax gdzie jego zapach zdecydowanie bije Marion na głowę ;) Ten jest raczej bardzo subtelny, raczej nie chwyta za serce, ale jet przyjemny.

Osobiście uważam że jest to całkiem fajny produkt, który używany w odpowiedniej ilości może pomóc w utrzymaniu dobrej kondycji naszych włosów. 
Może jakiegoś WOW! nie było, ale oceniam go na 4+, bo moim włosom nie szkodzi, całkiem fajnie wygładza, delikatnie nawilża, niweluje puszenie się włosów i pomaga rozczesywanie ;)
Brakuje mi chyba w nim tego urzekającego zapachu, który pozostaje na włosach, ale to pewnie dlatego że przed nim właśnie zapachem urzekł mnie Biovax. 
Fajnie myślę może sprawdzać się na same końce suchych włosów, by je ładnie zdyscyplinować ;) 
Moje włosy wcześniej miewały takie momenty że na końcach wyglądały jak miotełka, i to mocno zużyta  i myślę że taki produkt fajnie by troszkę takim włosom nadawał ogłady i lepszego wyglądu ;) 


Lubicie Moi Drodzy takie produkty? Macie swój ulubiony? 

Monika


13 komentarzy:

  1. Mi ten produkt niestety nie podszedł. Włosy po nim, mimo używania niewielkiej ilości stawały się ciężkie i trochę obciążone ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobne odczucia jeżeli chodzi o ten olejek w kremie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie go testuję i też mam mieszane uczucia...

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie ten olejek się sprawdził. Mam długie włosy i nakładam go od połowy długości oraz solidnie na końcówki. Pomocny przy rozczesywaniu. Zgadzam się z tym, że łatwo jest przedobrzyć i można przetłuścić nim czuprynę.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny produkt, ale jestem bardziej za tymi oleo-kremami z Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie zapach tego olejku utrzymuje się bardzo długo, moje włosy chyba są jakieś podatne na zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie narzekałam nigdy na Marion, firma nawet niedroga a ma bardzo fajne kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam aktualnie olejek w kremie Elseve i jestem nim zachwycona więc na ten raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam dwa produkty z tej serii i moje włosy źle na nie reagowały...

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego specyfiku jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Intrygujący produkt :) Takiego cuda jeszcze nie używałam, ale firmę znam i bardzo lubię więc może się skuszę przy kolejnych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam go, jest całkiem niezly, ale aktualnie mam swoejgo ulubieńca więc poszedł w kąt :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger