2 tydzień z butamy HOOY !

Tym razem Moi Drodzy już troszkę więcej o butach marki HOOY, gdyż przez drugi tydzień miałam okazję je troszkę przetestować.
A to do zwykłego wyjazdu do rodziców, a to jesienny spacer....no i oczywiście w biegu:) 
Niestety po takich ekscesach już nie są jak nowe, a dokładniej troszkę się "umursały" :) 

* Pierwsze starcie to był zwykły wyjazd do rodziców jak i wypad na zakupy i buty stanowiły dodatek sportowy do weekendowego ubioru :) 



Buty były bardzo wygodne i zdecydowanie można je stosować by dodać strojowi takiego troszkę sportowego wyglądu, bardziej na luzie. 
Brązowy kolor butów sprawia że są uniwersalne, i ja osobiście mogę je zestawić z dużą ilością swoich ubrań.
Buty są bardzo lekkie, świetnie się w nich chodzi, nogi się w nich nie pocą nawet w cieplejsze dni no i są mega wygodne.
Oczywiście buty te u mnie mają się sprawdzić głównie do biegania i to mnie od początku zastanawiało czy dadzą radę. 
Nie pozostało nic innego jak sprawdzić je zarówno na powierzchni piaszczystej jak i asfaltowej:) 
No po tym wyskoku nie są już tak czyste, ale za to już wiem że do biegania są idealne!
Leciutkie, przez co nawet po sporym dystansie moje nogi za bardzo tego nie odczuwają, a podczas biegu po twardej nawierzchni nie odczuwałam tego gdyż podeszwa świetnie blokowała taki "twardy upadek" stopy. I o to chodziło! Ja już doświadczałam właśnie bólu stup po bieganiu na twardej powierzchni, więc tymi jestem zachwycona!

Oczywiście nie obyło by się bez spaceru po polnych ścieżkach i nie tylko:) 


Tak więc buty troszkę przeszły i co zdecydowanie widać na końcowych zdjęciach:) 
Ale prócz brudnej podeszwy nic się złego z nimi nie stało, zniosły test doskonale. I jestem przekonana że będą mi dobrze służyć :) 
Buziaki :*




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Miki , Blogger