DOMOWE NALEWKI, WINA I INNE TRUNKI DOBREJ GOSPOSI !



Hej Kochani! 
Czy Wy podobnie jak ja lubicie spędzać czas w kuchni? A i wcale nie mam tutaj na myśli samego gotowania czy pieczenia ciast, a coś bardziej "oszałamiającego", a mianowicie swojską nalewkę czy pyszne wino z naszych ogrodowych darów natury. Taki zrobiony alkohol smakuje znacznie wyborniej niż ten ze sklepowej półki. 
Przyznać się teraz już muszę, że u mnie już parę trunków czeka na właściwa chwilę, nabierając przez ten czas szlachetności i głębi smaku ;) Wiśniowa nalewka, czy też o smaku czarnej porzeczki....pachnie obłędnie i rozgrzewa serca ;) 
Mój mąż nie jest smakoszem alkoholowych trunków, tak więc nie jest też moim degustatorem, natomiast zawsze znajdzie się chętny skosztować. 
Wiele osób swoje trunki chce tworzyć od podstaw, w takim wypadku zdecydowanie przydadzą mu się do tego drożdże gorzelnicze 
Jest to produkt który zapewnia fermentację alkoholu. Dobrze zrobiona fermentacja jest bardzo istotna w produkcji dobrego alkoholu. Domowy wyrób bimbru, likierów czy whisky nie jest możliwy bez drożdży. Mogłoby się wydawać, że wystarczy kupić w sklepie drożdże, dodać w trakcie przygotowania wybranego alkoholu i efekt murowany. Niestety często tak się nie dzieje. Przygotowany alkohol będzie tak dobry jak suma jego wszystkich składników. Dlatego, aby uzyskać jego najlepszy możliwy smak, konieczne jest stosowanie specjalnego rodzaju drożdży – są to właśnie drożdże gorzelnicze. 

Tak więc kiedy porwiecie się na wyrób alkoholu od podstaw, to nie tylko potrzebne będą Wam świeże owoce (nalewka, wino), ale też wyżej wspomniane drożdże jak i odrobina miłości ;) 


A co skrywają Wasze szafeczki? 

Monika❤




9 komentarzy:

  1. Jestem 'antyalkoholowa' i nie ruszam żadnych nalewek, piw i czegokolwiek takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jak najbardziej lubię wypić niewielką ilość takiego alkoholu

    OdpowiedzUsuń
  3. wiem ze domowe zawsze mocniejse:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z mężem robimy wino z winogron z domowego ogródka. W tym roku był duży urodzaj. winko wychodzi pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sama nie robię, ale lubię eksperymenty mojej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię domowe, od dawna przymierzam się coś zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też się zastanawiam czy warto się za to zabierać ! ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger