ORIENTALNO-DRZEWNA WODA TOALETOWA DLA MĘŻCZYZN NOU OLIBAN



Mój M miał okazję testować niedawno nieznaną nam jeszcze obojgu, wodę toaletową NOU Oliban o orientalno-drzewnym zapachu. Myślę że podobnie jak ja uwielbiacie jak Wasz M pięknie pachnie prawda? Dlatego też często sprawdzamy nowe zapachy, mimo że mój Mąż ma już też swoje ulubione. 
Czy zapach spodobał się mojemu facetowi? Czy ja chciała bym by właśnie tak pachniał mój M? 

Oczywiście zapach to jest kwestia gustu i każdy z nas ma inny. Ja osobiście lubię zapachy świeże, nie za mocne, ale też odrobinę zagadkowe. Bynajmniej takie męskie wersje mnie przekonują.
I właśnie taki zapach mógłby mnie budzić każdego poranka ;)


Woda toaletowa NOU Oliban dla nowoczesnych, eleganckich mężczyzn. Stanowczych i pewnych swej wartości. Zapach intryguje tajemniczością, a jednocześnie daje poczucie siły i bezpieczeństwa, czyli to, co kochają kobiety.

Woda toaletowa NOU Oliban uderza żywiczną kompozycją elemi i olibanu, którą łagodzi rumianek. Po chwili ponownie pierwsze skrzypce zdobywa oliban, tym razem z paczuli i wyciągiem z cistusa. Na końcu zapach pobrzmiewa drzewem sandałowym, skórą, wanilią, których moc podbija benzoin

Nuta głowy: elemi, oliban, rumianek
Nuta serca: oliban, paczuli, cistus
Nuta bazy: drzewo sandałowe, skóra, wanilia, benzoin

Czy  zapach jest tak zniewalający jak by to można było wyczytać z opisu? Możliwe, że kogoś zachwyci, natomiast nie będę to ja, ani też mój M. Zapach jak dla mnie jest zbyt ciężki.  Podobnego zdania również jest mój mąż. Niestety Nasze nosy nie pokochały olibanu, bo to ten aromat gra tutaj główną rolę. Za mało w nim lekkości i świeżości. Niestety mąż stwierdził, że ten zapach go przytłacza i nie czuje się w nim dobrze. 


Dla osób które czytając zastanawiają się cóż to jest ten oliban, już wyjaśniam. Jest to żywica, oczywiście nie pochodząca z naszego kraju. I to ona sprawia, że ta woda toaletowa jest taka ciężka. Jest również tutaj wanilia, natomiast jako nuta bazy, tak więc nie jest ona wyczuwalna. Niestety nie zagości ten zapach u Nas ponownie, natomiast są inne zapachy, które już z opisu brzmią ciekawie jak np. zapach cytrusowo-drzewny AVERY. Zdecydowanie cytryna, szałwia i owoce jałowca bardziej do mnie przemawiają :)

Odnośnie trwałości, to męża zdaniem jest całkiem fajna jak na wodę toaletową, bo ubrania spryskane przypuszczalnie w poniedziałek, pachną nadal kolejnego dnia. Tak więc w tej kwestii, mąż nie miał nic do zarzucenia. Nie wspomniałam nic jak wizualnie ocenił ją mój M, ale jak widzimy to klasyczna buteleczka o pojemności 50ml, więc jak się domyślacie nie wydusił z siebie na ten temat ani słowa, tym bardziej, że dla niego liczy się co jest w środku nie wygląd ;) Taki typowy chłop ;) 
Jak dla mnie prostota, klasyka, czyli to co bardzo lubię. 


Cóż więcej? Chyba na tyle, bo co mogę jeszcze dodać? Zapach nie nasz, ale nie oznacza to że właśnie ten zapach nie spodoba się innemu mężczyźnie, bo przecież gusta są bardzo różne. Zapach bardzo męski i mocny, i zapewne znajdzie swoich wielbicieli ;)


W jakich zapachach gustują Wasi faceci? 

Monika❤






7 komentarzy:

  1. czkeam wlasnie na nia ale chyba tez jej nie polubimy bo ciezkie zapachy to nie dla mego M

    OdpowiedzUsuń
  2. Moj facet to jest wymagający bo toleruje jedynie ten zapach, który naprawdę mu się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dośc mocne zapachy lubię szczególnie te "nietypowe"

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, jak widzę w nazwie orientalna to mam ochotę wykorzystać ją na sobie, a nie partnerze xD Jest może wersja dla kobiet?

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój tata go ma. Mu odpowiada, ale mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj dziś już kolejny wpis o tych perfumach :) Niestety nie znam ich ale mam wielką ochotę powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas ten zapach również się nie sprawdził - dla mnie pachnie kadzidełkami.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Miki , Blogger